fajne zdjecia w ktorym nie ma ciepelka i przytulanek. wieje z niego chlodnymm, wyrachowanem spojrzeniem modelki tak samo jak i kotka. cos z pogranicza zla niby pelne wdzieku a cos nie tak. niesamowitosci dodaje szczupla reka modelki i sposob trzymania kota niby przytula podrtzymuje go a ciagnie za ogonek, przywoluje do porzadku. w spojrzeniu kota tez nic milusinskiego, kot i modelka maja podobne oczy-spojrzenie. domyslam sie ze wyszlo to niezamierzone, walka z kotem, frustracja itd ale to co widze jest super. pozdrawiam, darekb