Zawitali do mojego snu
przyszli grupami
bocząc się na siebie
osobno kalwini
luteranie
katarzy
Pytali o moją wiarę
religię współczesności
strach przed śmiercią
i zabiegi o Nirwanę
Nie rozumieli, że dzisiaj to już przeżytek
świątynią stało się ciało