Bo kiedy wreszcie człowiecze uwierzysz mi?
Od dawien dawna w dłoni swej Trzymam Cię
Ty niczym najdelikatniejszy z kwiatów kwiat
Moja dłoń bardziej delikatna niż cały Ty
Mógłbym w chwili pojedynczej
samotnej
cichej
tej właśnie
zgnieść Cię!
Więc kiedy wreszcie uwierzysz mi ...?
że przyszedłem tylko i aż delikatnie trzymać Cię ...