wybrała pani trudny kawalek chleba zostając modelką. w szeregach blondynek, rudości i szatyności pani , jawi się pani emanuje i epatuje. urodą, wdziękiem , kobiecością, nietuzinkowością... trafiła pani na mądrego fotografa, ktory uwypukla pani walory, to bardzo ważne...
zmieniłbym nick z gluckfear na ja z poświaty, np.
choć w swoim zbiorze zawsze jest pani pierwszoplanowa to czas zastanowić sie jak obroni sie pseudonim na przestrzeni lat...
jedna radę
fotograf popełnił dwa błędy: 1. pozwolił uwiecznić wyświecone kolano(rajstopy za mozno podciagniete)
2.podciagnela pani rękawki kreacji nadajac sobie luzu, ale zniekształciła pani tym ksztalt rąk.