Podoba mi się liczba wcieleń w jakich tu występujesz. I, co ważne, wszystkie są wiarygodne. Zwykle słowo "teatr" wywołuje u mnie skojarzenie z przerysowaniem - stylizacji, gestów, wszystkiego w zasadzie - "żeby widz w ostatnim rzędzie też zobaczył". A u Ciebie jest jakaś taka lekkość, naturalność. Gratuluję i życzę powodzenia :)