Hahaha w sumie... ja też w swoim pokoju jedyny zegar który trzymam, to ten od kom :D Nie zasnę przy tykającym zegarku ! Nawet przy tym od ręki ;o Niestety ale mam wyostrzony słuch -.- hahaha
Aaaa bo u Sylwi nie ma zegara, i nigdy nie wiemy która jest godz, bo albo zasłania, albo chowa zegary :P I nie raz się jej pytamy to babka albo mówi, że jest wcześnie, albo, potrafi nas kłamać i podawać godz to tyłu haha
Za to dzisiaj o 22 Ojciec Chrzestny < 3 Tylko, że akurat kiedy 'coś' jest to mnie wtedy nie ma w domu -.-, a wątpię, żeby przyjaciółki puściły mnie po 22 od siebie :D wredne < 3