Ciało ukazujące w spazmie rozkoszy całe swe piękno - obfite piersi, nieco agresywnie wystające biodra i żebra, kuszący Olimp wzgórka łonowego. Jednocześnie bije z tej fotografii ogrom bezbronności - odsłonięta szyja i brzuch (najdelikatniejsze miejsca) zdają się krzyczeć: zabij mnie, albo całuj, jestem Twoja. Perfekcja w każdym calu.