ARTTOMY - fotograf, który wykazał się kompletnym brakiem umiejętności operowania oświetleniem. Zatrzymał się na poziomie palnika na korpusie aparatu! Za takie zdjęcie winien przeprosić modelkę i poprosić o wybaczenie swojej indolencji w tej materii. Sesja z modelką w trudnych warunkach oświetleniowych wymaga pomocy o czym pewnie nie miał pojęcia. Kadr można wykonać wadliwie ale temu "panu" brak samokrytycyzmu, w naszych kręgach takich "pstrykaczy" umieszczamy między sadystami znęcającymi się nad modelką. Podpowiedź z mojej strony do Joanny, usuń ten kadr.Ocena dotyczy fotografa a nie modelki, niestety tego kadru nie umieścił w swojej galerii bo tam by była ocena. Dla modelki MAX bo i tak wspaniale wytrzymała "atomowy rozbłysk flesza".