Właśnie przeżyłem spory dysonans poznawczy najpierw patrząc na zdjęcie, a później czytając poniższe komentarze... Choć wychodzą z założenia, że zdjęcie nie żarówka, przepalone też działa, to w tym wypadku to się zupełnie nie sprawdza. Jak dla mnie nieciekawy przepał z nieciekawą modelką.