Niebywale uwielbiam kolorystykę tego zdjęcia - zderzenie czerni (skóra-paznokcie-makijaż-graffiti) i odcieni czerwieni/różu (szminka-włosy-graffiti) jest mega. I jeszcze ten rozpalony ćmik w samym centrum (dobrze, że bez dymu!). Mega graty dla twórców.