To drugie z moich ulubionych zdjęć. Wydaje się, że jest na nim wszystko - i kontemplacja, i plener, i erotyka. Jest piękna forma no i treść - opowiadana historia! Dla każdego pewnie inna, ale właśnie od tego jest widz - żeby historię zasugerowaną przez twórców sam sobie opowiedział... Mnie się ta historia bardzo podoba.