Już kiedyś usiłowałem wyjaśnić to autorowi zdjęcia, niestety bezskutecznie, ale na wszelki wypadek powtórzę tu - nie można "tworzyć sztukę" nie kwapiąc się opanowaniem RZEMIOSŁA, czyli WARSZTATU. W tym przypadku jest on na poziomie poniżej niedzielnej szkółki fotograficznej, być może autor i miał coś na myśli (wątpię, ale co mi tam), jednak nie wiele mu z tego wyszło, a właściwie to nic poza "gołą babą przed obiektywem".
Chcesz udowodnić, że nie mam rację - proszę cię bardzo, zacznij UZASADNIAĆ cóż w tym zdjęciu widzisz wyjątkowego, albo przynajmniej takiego co kwalifikowałoby go na miano ZDJĘCIA w odróżnieniu od amatorskie "fotki".
Chcesz jarać się tym zdjęciem ot tak po prostu by się jarać - na zdrowie, ale ja mam dokładnie takie same prawo NIE JARAĆ się nim i wypowiadać publicznie swoje zdanie (bo od tego jest ten portal, z założenia wcale nie portal wzajemnego dupolizania).
W zasadzie też kończę na tym "optymistycznym" momencie dyskusję z tego chociażby "błahego" powodu, że nie widzę wcale z kim miałbym dyskutować. Chyba że udowodnisz, że nie jesteś błaznem ze swego cyrku ze swoimi małpami....