Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że Marlena nas jeszcze miło zaskoczy, gdy tylko fotografa zdolnego znajdzie. Ja widzę spory potencjał w urodzie oraz możliwości stylistyczne, naturalność, ładne oczy.
Sądząc ze znajomości z Martą i komentarza Dominika, lubisz mieć stopę wody pod kilem... :-D Jeśli nie masz nic przeciw temu, zapraszam do Warszawy... :-)