uwierz mi, fotograf i jego koleżanka od blendy przenosili mnie na tym fotelu :D chyba już się zlitowali, bo skostniałam od mrozu :P ale przynajmniej mi nie zarzucą, że nic nie daję od siebie
uwierz mi, fotograf i jego koleżanka od blendy przenosili mnie na tym fotelu :D chyba już się zlitowali, bo skostniałam od mrozu :P ale przynajmniej mi nie zarzucą, że nic nie daję od siebie