Chylę czoła przed Panią matematyk ;) U mnie zniechęcenie wynika z pogody, bo i czasu pod dostatkiem i pomysłów, lecz po ostatniej sesji w tych warunkach wolę spokojnie doczekać wiosny. To ja Tobie życzę aby żadne pierdoły nie stanęły już na przeszkodzie.
Ogólne zniechęcenie zimowe ;] gdyby się bardziej chciało to i pogoda nie straszna by była. Chwalić się wypada tym co dobre, tym co się potrafi! ;) To do ilu doliczyłaś? ;> Ja jak byłem dzieckiem chciałem doliczyć do końca ale na 1500 skończyłem! :D