Anatomia jest najważniejsza. Musisz wiedzieć, w których punktach należy poprowadzić linę by nie zatrzymać przepływu krwi, i tak by nie uszkodzić ścięgien i mięśni. Zwłaszcza przy podwieszeniach. Przy pracy z liną na podłożu jest łatwiej, ale i tak należy być ostrożnym. Zwłaszcza przy całkowitym unieruchomieniu modela/ki.
Wiedzę czerpię od mojego fotografa/partnera. Liny używamy niemalże codziennie, plus to , że organizujemy i uczęszczamy na warsztaty kiedy to tylko możliwe ;)
Jak będziemy w PL to planujemy zrobić jakiś zlot/warsztaty/performace ;)
Oczywiście podwieszenie jest też bardzo niebezpieczne. Jedynie kilka osób na całym świecie podejmuje się oficjalnie uczyć tego gatunku pracy z liną.
Każdy uczy się tego całe życie.
Można kogoś na prawdę skrzywdzić, jeśli się nie wie jak to robić.
No i przede wszystkim anatomię trzeba mieć w małym palcu. Nigdy nie polecam pracować z osobami, które nie mają w tej dziedzinie doświadczenia.
Ufff.. Długa odpowiedź ;]
Jak się wie jak podwiesić, i ma się odpowiednią ilość lin, to nie wymaga to żadnego wysiłku fizycznego (nawet ja mogę wielkiego chłopa podwiesić), i zająć to może nawet 15 minut przy łatwym splocie ;]
Może kiedyś Cię podwieszę jeśli masz chętkę ;]
Jak odwiedzę PL ;]
A używałaś liny, czy kajdanek?
Ja obecnie w linie siedzę, ale czekam aż znajomy naprawi maszynkę do podwieszeń, i wtedy spróbujemy kajdanek ;D
Już nie mogę się doczekać!
- Najnowsze
- Najstarsze
- Najlepiej ocenione
- Wg ilości odpowiedzi
Dodaj komentarzWiedzę czerpię od mojego fotografa/partnera. Liny używamy niemalże codziennie, plus to , że organizujemy i uczęszczamy na warsztaty kiedy to tylko możliwe ;)
Jak będziemy w PL to planujemy zrobić jakiś zlot/warsztaty/performace ;)
Każdy uczy się tego całe życie.
Można kogoś na prawdę skrzywdzić, jeśli się nie wie jak to robić.
No i przede wszystkim anatomię trzeba mieć w małym palcu. Nigdy nie polecam pracować z osobami, które nie mają w tej dziedzinie doświadczenia.
Ufff.. Długa odpowiedź ;]
Może kiedyś Cię podwieszę jeśli masz chętkę ;]
Jak odwiedzę PL ;]
Ja obecnie w linie siedzę, ale czekam aż znajomy naprawi maszynkę do podwieszeń, i wtedy spróbujemy kajdanek ;D
Już nie mogę się doczekać!
Ale ostrzegam, mocno uzależnia ;]