No mam takie koleżanki.... Ale jakby spędziły ze mną cały tydzień to by się zdziwiły ile jem :P
Też się bawię pozowaniem, aczkolwiek gdzieś je poważnie traktuję, bo to jakaś tam moja dodatkowa praca, ale... póki co - bawmy się :)
Nie wiem co Ci doradzić z tym "otwieraniem"
Kurcza, dawno nie dostałam komenatrza mającego więcej niż trzy słowa! Za co serdecznie dziękuję :)
Jeśli chodzi o moją wagę - ona jest sprzed kilku miesięcy, teraz chyba ważę mniej... Bo jak badałam się do pracy ważyłam 43 (a to było trzy miesiące temu)... nie zmieniałam, bo nie pilnuję ty wymiarów :)
Tak na piersi i pupę nie mogę narzekać - tyłek to moja ulubiona część ciała.
Jeśli mogę zapytać - jak długo pozujesz? Tak a propo tej świadomości własnie próbuję zagadać :)
- Najnowsze
- Najstarsze
- Najlepiej ocenione
- Wg ilości odpowiedzi
Dodaj komentarzTeż się bawię pozowaniem, aczkolwiek gdzieś je poważnie traktuję, bo to jakaś tam moja dodatkowa praca, ale... póki co - bawmy się :)
Nie wiem co Ci doradzić z tym "otwieraniem"
Jeśli chodzi o moją wagę - ona jest sprzed kilku miesięcy, teraz chyba ważę mniej... Bo jak badałam się do pracy ważyłam 43 (a to było trzy miesiące temu)... nie zmieniałam, bo nie pilnuję ty wymiarów :)
Tak na piersi i pupę nie mogę narzekać - tyłek to moja ulubiona część ciała.
Jeśli mogę zapytać - jak długo pozujesz? Tak a propo tej świadomości własnie próbuję zagadać :)