ale się uśmiałam odnośnie "gestu Kozakiewicza":) Może faktycznie taki gest się przyda w jakimś pomyśle na fotkę:);p Na tym foto nie wykonałam perfekcyjnie tego gestu, bo ręce same ułożyły się jak chciały:)
podpisuje sie oburacz pod komentarzem ponizej i pytam sie z pewna niesmialoscia, dla kogo przeznaczony jest ten "gest Kozakiewicza"... czyzby dla widza?!