Żyję ... ale co to za życie. Nie mam jak przyjechać do Wawy ... :/ jestem bez hajsu. A bilet z Zabrza w dwie strony wyniesie mnie 120 ku** złotych !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak my będziemy się chciały ugadać na seszyn to muszę wiedzieć wcześniej (bo wtedy są tańsze bilety). A ty jak tam? Pochytałaś robote?
lubię agresywne kobiety ^^ hehe, nie no spoko, nie ma się co denerwować, złość piękności szkodzi :P nie nie będziesz mnie dorywać bo ja stolicę odwiedzę w końcu :)