O, Apocalyptice także bardzo lubię ;) Dokladnie, nie ma co się ograniczać. Z resztą wciskanie się na silę w jakąś subkulturę, to takie jak dla mnie trochę pozerskie... A, kiedyś i tak się z tego wyrośnie. ;)
Jeśli chodzi o muzykę, to ja takze rzecz jasna trzymam się wszelakich odmian metalu, gotyku, rocka ;) + rock'n'rolla, rockabilly, psychobilly, industrialu, itp. lubię takze punk, reggae, ska... lubię tez muzykę klasyczną, ogólnie slucham tego, co mi się spodoba, gdyż nie lubię się, jak pisalam ograniczać ; D dotyczy to zarówno muzyki jak i ubioru ;) lubię się jednego dnia ubrać w gotycką czerń, a drugiego biegam w kiecce w kwiatki i dobrze mi z tym ;D noo to widzę mamy podobne zdanie na ten temat i podobnej muzyki sluchamy;)
O, faktycznie takie same ;) Ja moje aktualnie także próbuję ratować, farby strasznie je zniszczyly :/
Nie jestem gotką, nie potrzebna mi przynależność do żadnej subkultury ;D lubię się po prostu stylizować w klimatach gotyckich, rockowych, pin'upowych, rockabilly, vintage, itp. Przynależność pewnie do czegokolwiek zbyt bardzo by mnie ograniczala, a ja tego nie lubię, aaale lubię i cenię taką muzykę, o tak. ;)
Nie jestem gotką, nie potrzebna mi przynależność do żadnej subkultury ;D lubię się po prostu stylizować w klimatach gotyckich, rockowych, pin'upowych, rockabilly, vintage, itp. Przynależność pewnie do czegokolwiek zbyt bardzo by mnie ograniczala, a ja tego nie lubię, aaale lubię i cenię taką muzykę, o tak. ;)