Portret niebywały to ...
detal kropli muskającej dłonie ...
dłoni będących z Nią i na Niej ...
Niby wypukłości ... a od wieków wieki wywołujące drżenie myśli
Kargul - dziękuję za konstruktywny komentarz. Za cenne spostrzeżenie w kwestii ostrości. Zdjęcie jednak tak urzekło mnie swoją delikatnością że postanowiłam się nim podzielić z innymi.