hmm..w takim razie codziennie bede sie Ciebie pytać o to samo,czy ćwiczyłaś..aż do znudzenia..za każdym razem bede Ci prawić kazania aż wkońcu zaczniejsz ćwiczyć :D co ty na to ? :P
dużo sie nie pomyliłam :P masz racje..wolny dzień,trzeba to jakos wykorzystać ;) nom w plenerze będzie odbywana sesja,sama jestem ciekawa czy coś z tego wyjdzie..jak to dzieci..za nimi nie da się nadąrzyć chyba że bede miała doczynienia z mega spokojnymi i uwielbiającymi pozować do zdjęć,ponoć lubią to drugie..
jakie żarty,po ostatniej sesji możesz dumnie tak na siebie mówić :) no mnie w sobote czeka sesji dwójki małych dziecków,nie wiem jak to będzie ; / to jutro leniuchujesz cały dzień mam rozumieć :P