może bierzesz to trochę za bardzo do siebie;) ja tez nieraz obrywam za to, że swoje zdanie wyrażam ostro, dosadnie lub po prostu zbyt szczerze... Jednak zawsze staram sie o szacunek dla druggiej strony-czasami po prostu tak wychodzi... Tak jak ostatnio jeden kolo w autobusie-chciał pomóc wejść babci do autobusu, odwrócił się, a zanim zorientował się w sytuacji juz łokciem wyeliminował ją z dalszej gry;)
dziecko nie obrażam ciebie!! mówię o focie! obrażanie Ciebie polegało by na stwierdzeniu że zagrałaś z dupy, fatalnie itp itd.. ja mówie o pomyśle na zdjęcia.. czyli o fotografie ;P
To kwestia uczuć z akcentem nie na "moich" ale "narodowych". Wiem, że ma niesamowity, militarystyczny klimat. Nie zzmienia to fakt, że nadal jest symbolem. W przypadku tego krzyża, jest podwójnym symbolem cierpienia i podwójnym symbolem przelanej krwi oraz walki o wyzwolenie. Wole myśleć, że autor nie miał zielonego pojęcia o tym co robi, bo to by oznaczało, że obraza uczuć narodowych była jak najbardziej celowa i zamierzona.
modelka ma na sobie krzyż powstańców styczniowych... nie wiem czy autor wie co to krzyż, historia i powstanie... to zdjęcie jest niesmaczne a wręcz obraża uczucia religijne i narodowe
- Najnowsze
- Najstarsze
- Najlepiej ocenione
- Wg ilości odpowiedzi
Dodaj komentarz-skapnąłem się... pomyliłem się bo są takie same foty u trzech osób;/