Przyjęła Pani bardzo interesującą pozę. Swym ciałem i użytymi akcesoriami, stworzyła zbiór figur geometrycznych, na który składają się: trzy kąty ostre, odcinek, półksiężyc, dwa łuki i owal.
Dlaczego tak dziwacznie Panią opisuję?
Dlatego, że każdy z wymienionych kształtów przyciąga wzrok. Pozwala dostrzec piękno ciała jako sumy, najczęściej niezauważalnych na co dzień, istotnych, unikalnych jego fragmentów.
Wzrok widza " ślizga się" się po Niewiaście, począwszy od ugiętych nóg ( kąt nr 1), poprzez tułów ( odcinek nr 1), napotyka zgięte lewe przedramię ( kąt nr 2), przez chwilę " zauważa" niewielki rekwizyt ( łuk), dalej-zsuwa do szyi (odcinek nr 2), skupia na pięknej twarzy (owal), by swoją " podróż pn.: Odkrywanie Cudu Natury", zakończyć na króliczym przybraniu głowy ( kąt nr 3).
Czy taka analiza ma sens?
Myślę, że ma, ponieważ pozwala docenić pracę Modelki, umiejętność pozowania, i Fotografika, który miał pomysł, właściwie przygotował się do sesji a na końcu uwiecznił Osobę, Niewiastę, Cud Natury tak, jak na to zasługuje.