Zuza, wierzę w Ciebie, dożyjesz !:D Ekstra, dla mnie maj (po majówce, bo sobie wolne robię i w Czechach zakupy robię :D) idealnie, będzie ciepło, wyciągniemy jakąś piękną dziewuszkę i wsio :D A co do łupieżu - to była awaria, wysłałam do sklepu kolegę, bo nie przywiózł sukienek xD
Hahah :D ja teeż się cieszę, że powoli plenerki :D ale jeszcze do obrobienia mam dwie sesje studyjne, więc stety niestety, ale przed plenerówkami będą właśnie te. Chociaż mam fajną osóbkę na jednych :D:D