Uporczywie walczysz z błyszczącą skórą i nic? Być może źle się do tego zabierasz. Zamiast stosować mocno matujące i kryjące podkłady, zacznij od pielęgnacji, a makijaż niech będzie wisienką na torcie. Tłumaczymy, dlaczego cera się błyszczy i podpowiadamy, jak sobie z nią radzić.
Niedoskonałości, rozszerzone pory, świecąca skóra, która przyciąga wszystkie zanieczyszczenia, to efekt nadmiernego wydzielania sebum przez gruczoły łojowe. Z tym problemem borykają się najczęściej posiadaczki cery tłustej i mieszanej w każdym wieku. Co może być przyczyną nadmiernego błyszczenia się skóry? Bardzo często są to uwarunkowania genetyczne, zaburzenia gospodarki hormonalnej, zaburzenia przemiany materii, stres czy niedobór witamin A, E, B2, a także zanieczyszczenia środowiska. Skoro znamy już przyczyny, zastanówmy się, jak radzić sobie z błyszczącą skórą.
Pielęgnacja
Rozwiązywanie problemów należy zacząć od odpowiedniej pielęgnacji. Często o tym zapominamy i zamiast leczyć, maskujemy problem makijażem. Owszem, to pomoże, ale tylko na chwilę. Jeśli naprawdę zależy nam na pięknej cerze zacznijmy od podstaw, a makijaż zostawmy sobie na deser.
Najpierw oczyszczanie. Brud i kurz w połączeniu z łojem osadzają się na skórze, prowadząc do powstawania zanieczyszczeń. Przede wszystkim nie dotykaj twarzy brudnymi rękoma i nie wyciskaj zaskórników - to tylko pogorszy stan skóry. Do mycia twarzy używaj wody - najlepiej przegotowanej lub mineralnej (niegazowanej). Możesz stosować delikatne żele do mycia, ale tylko te, które nie mają w składzie alkoholu, ponieważ wysusza i podrażnia skórę. Doskonałe efekty daje również codzienne szczotkowanie skóry na sucho miękką szczoteczką do twarzy. Takie masaże nie tylko działają jak delikatny peeling, ale także poprawiają krążenie krwi, działają normalizująco na gruczoły łojowe oraz inne funkcje naskórka.
Co jeszcze pomoże w codziennej pielęgnacji? Stosuj maseczki z glinki (1-2 razy w tygodniu), które wygładzają i oczyszczają cerę, nadając jej zdrowy, matowy wygląd. Nie może zabraknąć również odpowiedniego kremu na dzień. Powinien być lekki (świetnie sprawdzą się te o delikatnej żelowej konsystencji).
Dodatkową ochronę zapewniają również kremy z filtrami, które ochronią skórę przed szkodliwym działaniem promieniami słonecznymi, a co za tym idzie przesuszeniem skóry. Gdy skóra jest narażona na promieniowanie słoneczne momentalnie zaczyna produkować większe ilości sebum, aby w naturalny sposób ochronić się przed nadmiernym przesuszeniem.
Ważne, aby pielęgnacja skóry stała się codziennym rytuałem. Nie zniechęcaj się, kiedy nie zobaczysz rezultatów natychmiast - efekty pojawią się po pewnym czasie, ponieważ skóra potrzebuje około miesiąca, aby się zregenerować.
Makijaż
Tak przygotowana skóra jest gotowa na makijaż. Trzymaj się zasady „mniej znaczy więcej". Stosuj delikatne kosmetyki i nie przesadzaj z ich ilością, aby dodatkowo nie obciążyć cery.
Zacznij od nałożenia niewielkiej ilości podkładu matującego. Nakładaj go za pomocą silikonowej gąbeczki lub specjalnego pędzelka. Kiedy kosmetyk się wchłonie, oprósz twarz pudrem, który utrwali makijaż na wiele godzin. Ich wybór jest ogromny, ale jeśli masz problem z przetłuszczaniem się skóry, unikaj tych w kamieniu - są zbyt ciężkie i dodatkowo podkreślą niedoskonałości. Które są najlepsze? Sypkie, puszyste, konsystencją i kolorem przypominające mąkę. Ich lekka, formuła nie zatyka porów, utrwala makijaż i nadaje cerze aksamitną gładkość. Wybieraj te bez tłuszczów (formuła „oil free"). Aby perfekcyjnie wykończyć make up, delikatnie wymodeluj twarz bronzerem, a kości policzkowe podkreśl odrobiną różu.
W ciągu dnia poprawiaj makijaż za pomocą bibułek matujących. Kiedy tylko zauważysz błyszczenie, delikatnie przyłóż bibułkę do twarzy - papier przyjmie nadmiar sebum, a skóra będzie piękna i matowa. Sypki, lekki puder i bibułki miej zawsze przy sobie.
Jeśli do powyższych rad dołożysz zdrową i zbilansowaną dietę, efekt może przerosnąć twoje najśmielsze oczekiwania.
zdj. główne 123rf/picsel