jak dla mnie strasznie remizowo-dyskotekowo. Generalnie inspiracje wampowe. Byle jak najwięce,w jak największej ilości kolorów. Nie no, spox, tylko przez to przekraczasz granice podkreślania kobiecości,a nawet samiczej, ostrej i wulgarnej seksualnosci,a wchodzisz w tonację tranwestycką. Ostre oczy,ostre usta, chamsko i oczojebnie malowane brwi, sreberka,złotka. Bazar - bez urazy ;) bo wiesz...może taka twa natura. Jesli jednak chcesz się rozwijać, proponuję pocwiczyc naturalne makijaże i z nich dopiero wychodzić. Czytac,czytać,czytac jak najwięcej o teorii kolorów i makijażu. Widac u Ciebie ciągoty bardziej charakteryzatorskie-teatralne. Wizaż jednak na czymś innym jeszcze polega...