Jak pracy jest tyle, że nie da się jej przerobić, to lepiej niż brak. U mnie generalnie dobrze. Co do fotografii, to czekam na wiosnę, bo ja to plenerów pragnę jak zawsze. :) Wreszcie nadeszła pora, by zacząć realizować większe projekty. Chyba dorosłem do tego fotograficznie.