tak, uważam że to dobra stawka - po 1. nie jest to żebranie o darmowy makijaż, po 2. niektórzy robią to dla przyjemności, nie zawodowo - wtedy taka stawka ich satysfakcjonuje, zwłaszcza że dostają również zdjęcia do portfolio, po 3. po szkole też trzeba w jakiś sposób zyskać doświadczenie... Nie wiem skąd Twoje oburzenia - po pierwsze, za 50 zeta nie malujesz, po drugie nie jesteś "lokalna"...
czytaj trzeci post w wątku ;) trafiłem na kilka słabych wizażystek (samozwańczych), które miały braki w podstawach i nie wiem czy dobrze by pomalowały chociażby na dyskotekę ;) z drugiej strony pracowałem z wieloma wizażystkami po szkole i w 93% przypadków byłem zadowolny.. nie generalizuje, to po prostu moje doświadczenia ;)
Nie ma za co...