większość z nich dostałam od osób, które je robiły, więc nie miałam wpływu na to w jakim stanie je otrzymałam niestety... niektóre zdjęcia są takie, bo osoba, która mi je wysyłała wycinała z oryginałów osoby pomalowane przeze mnie. ;) mam nadzieję, że przy najbliższej okazji uda mi się stworzyć coś pięknego i do tego odpowiednio to uchwycę na zdjęciu. ;) jak tylko coś dodam, to dam Ci znać i sama ocenisz, czy robię postępy. ;)
Ciężko mi było znaleźć takiego fotografa wśród amatorów, który uchwyciłby makijaż na zdjęciu, ale ciągle szukam. Myślę, że w lipcu/sierpniu wybiorę się na kurs wizażu i wtedy wezmę kogoś, kto się 'trochę' na tym zna. Dzięki, za wskazówki. :) podoba mi się delikatność Twoich prac. :)