Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
107 wyświetleń
Odpowiedz
roni_
FotografA jak przekonać dziewczynę, że w spotykaniu się sam na sam z pięknymi nagimi kobietami w celu zrobienia im zdjęć nie ma podtekstu seksualnego i nie zwiększa ryzyka zdrady? :P
noctoferia
Modelkano u mnie wlasnie tak bylo ;] najpierw stzrelil fochem za jeden akt a potem juz o zdjecia w bieliznie ibyilo albo zdjecia albo ja ;] wiec mu dalam wolna droge. co to za jakies ograniczanie. sam swego czasu siedzial w fotografii a zreszta ograniczania wolnosci w tak duzym stopniu to nie u mnie o !
komarr
Fotografdziś "nie pozuj do zdjęć" jutro "nie wychodź z piwnicy"
konto usunięte
callogerooPopieram .
konto usunięte
Jakoś tego napisać wcześniej nie umiałeś-"jeśli sobie tego życzy, powiadomi mnie-nie widzę problemu..." o ile inaczej brzmi od wcześniejszej,zarozumiałej i kretyńskiej w twoim wykonaniu wypowiedzi: "byle kogo bym nie wpuścił, zatrzasnął drzwi..."Młody jesteś chłopcze, wiele musisz jeszcze zrozumieć i wiele pokory w życiu nabrać wobec samego siebie...na razie szczekać umiesz,by jak sądzisz zaistnieć...dziwnym trafem najlepsi na tym portalu najmniej mają czasu i energii na takie wypociny.Pracują, tworzą...takie ich cele tu,takie założenia."kolejny raz kretyna z siebie robię" powiadasz...hmmm..przy minimum błyskotliwości dostrzegłbyś, że szczekasz tu siedemsetny raz, podczas gdy ja wypowiedziałem się trzeci...a robię to właśnie wówczas, gdy widzę chociażby takiego właśnie zmanierowanego dzieciaka, który poza czubkiem swojego noska i niczym nie uzasadnioną pychą wciska się we wszystkie wątki z wszędobylskim cwaniactwem.A teraz szczekaj sobie dalej...karawana też pojedzie dalej...a świadectwo i wizytówkę jak to zwykle bywa w takich sytuacjach wystawiasz sobie sam.
konto usunięte
dlatego wlasnie nie mam faceta :) ====================znajdz sobie starszego faceta :pja w twoim wieku byłem prawie o wszystko zazdrosny a teraz mam wszystko gdzieś - moze nawet az za bardzo :p
konto usunięte
Jeżeli miałabym faceta -------------------------serio ? :>hmmmmmm. a tak poza konkursem pytanie do ciebiejesteś z kimś od X lat ( wpisz sobie ile chcesz )i nagle ta osoba zaczyna robić cos co njbardziej nie tolerujesz ( tez wpisz sobie cos co chcesz 0a odpowiada ci ze to jest jego natura i nie powinnaś go zmieniać. i co ? :>
konto usunięte
Tak swoją droga ty jesteś fotografem czy chippendalesem?Masz tak wymowny avatar, że aż trudno się zorientować.I tak na przyszłość dopytaj co autor miał na myśli zanim zrobisz z siebie kolejny raz kretyna idiotycznym wywodem nie mającym nic wspólnego z wypowiedzią do której pijesz.
konto usunięte
callogero jeśli twoja dajmy na to "kobieta" jeśli taka się kiedyś znajdzie umawia się na sesje dajmy na to ze mną.To kiedy widzę, że ciągnie się za nią ogon w twojej osobie to po prostu zamykam przed nim drzwi i tyle. Jeżeli kobieta nie chcę żeby jej facet był z nią na sesji to go nie wpuszczam.Jeśli sobie tego życzy i powiadomi mnie wcześniej nie widzę problemu. Niezapraszanym ogonom mówię NIE!
konto usunięte
Już któryś raz czytam wypowiedź pewnego 22 latka, któremu wydaje się, że wszelkie rozumy postradał...
"byle kogo bym na sesję nie wpuścił..." No proszę, cóż za mądrość i nieznanego pochodzenia przekonanie o własnej wyjątkowości...Więc powiem ci, że w niejednym przypadku musiałbyś te drzwi szybko ponownie otworzyć, wypuścić modelkę, która poza tym, że pozuje, pracuje, współtworzy projekt( a raczej zamierzała to wspólnie zrobić)- jest nadal przede wszystkim kobietą, które jak widzę traktujesz przedmiotowo.Musiałbyś także prędko usiąść do komputerka i szukać dalej takiej panny, której obojętne jest zdanie,opinia,uczucia czy obawy partnera, który na tego typu sesji np. nie miał jeszcze okazji być...( jeśli akurat takowego posiada)Brak szacunku dla partnera/męża/chłopaka modelki w sposób jaki przedstawiłeś, równy jest brakowi szacunku i dla modelki, a chyba tylko współpraca oparta na obopólnym zrozumienia,poszanowaniu pracy, wkładu wniesionego w projekt i równej,przyjaznej atmosferze może dać zamierzony,satysfakcjonujący efekt(?)Logicznym jest, iż niektórzy fotografowie nie życzą sobie obecności osób nie uczestniczących w projekcie w trakcie trwania sesji, tu zrozumiałym jest ustalenie warunków, szczegółów takiej sesji jak akt jeszcze przed jej wykonaniem-zaoszczędzi to z pewnością niezręcznych sytuacji obojgu, czy nawet trojgu osobom...trzaskanie jednak drzwiami mężczyźnie przed nosem może a nawet z pewnością położy na łopatki każdą nie dograną w tym przedmiocie sesję, chyba, że trafisz na faceta, którego poziom estrgenów znacznie przewyższa poziom testosteronu we krwi...i choć takich nie brakuje-wiem, to mam nadzieję, że prawdziwi faceci stąpają jeszcze po tym świecie...