Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
132 wyświetlenia
OdpowiedzOwszem :P Dziękuję za szybką powtórkę z "procesów fotograficznych".. To wywoływacz, choć nie przeczę że musiałem zerknąć nie tyle do google co do notatek z zajęć.. Jutro zaliczenie z tego przedmiotu więc akurat są na wierzchu :D A co do osób nie wiedzących co robią to mam jakieś rozeznanie, na ten przykład są osoby na 4-tym semestrze, które nie potrafią obsłużyć światłomierza.. Podstawowego narzędzia fotografa... Oczywiście w cyfrze to już nie jest tak istotne, bo mogę zrobić 2 zdjęcia na próbę, na oko określając wartość przysłony, ale to jedna z tych rzeczy których moim zdaniem wstyd jest nie umieć..
To nie wywoływacz, ale byłeś blisko. To składnik wywoływacza barwnego, inaczej nazywany T-32 :) Mam nadzieję, że na zaliczeniu będziesz precyzyjny :) Trzymam kciuki i daj znać, jak poszło, zajrzę tutaj ;)
zaliczone ;)
A wracając do Twojego świecenia, to ogólnie rzecz biorąc światło może być rozproszone lub nie - czyli miękkie lub twarde. Jak poświecisz miękko, czyli subtelnie, to nie będziesz miał głębokich cieni. Żeby takowe otrzywać, musisz poświecić światłem nierozproszonym - czyli np. lampą z założonym "plastrem miodu".=================================powiedz kirdy skończysz te swoje "lekcje", żebym wiedział kiedy jebnąć ze śmiechu:D:D
mogę przestać hihotać z tej komedii?
Gratulacje! :)
a dzięki wiedzy co to jest ten siarczan N-etylo-N-hydroksyetylo-p-fenylenodwuaminy nauczę się zdjęcia robić?
To tak abstrahując od gratulacji...
thekilla,
oczywiście że nie, ale sugeruję nauczenie się czytania ze zrozumieniem. Bartosz napisał: "za dwa tygodnie bronię dyplomu "fototechnika". Wiesz co to jest?
Nie mam pojęcia, ale wszyscy mi mówią żeby nie robić.
A ja zapraszam do zobaczenia nowego video konkursowego i zapraszam do polubienia: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=578861138797617&set=a.483110711705994.128507.472409312776134&type=1&theater