Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
83 wyświetlenia
OdpowiedzNo widzisz :) Dlatego ja nie pozuje dla tych, którzy tworzą tragedie :) Na tym polega selekcja :)
A moim zdaniem, zarówno analog ( fotografia oparta na procesie srebrowym) jak i cyfra to po prostu tylko narzędzia. PS jest odpowiednikiem ciemni i jasnej pracowni fotograficznej. Retusz był stosownay od zarania fotografii, już przez Juliusa Octaviusa Hill'a. Dyskusjka nad wartościa tej nad inną fotografii parta jest na nieporozumieniu. Tak jak nóż kuchenny może służyć do pokrojenia chleba dla głodnych , jak i do poderżniecia gardła uporczywej teściowej, tak i w jednej i w drugiej technice można stworzyć arcydzieła i gnioty. Zdjęcia robi fotograf, czasem z pomocą całej ekipy, nie aparat. I to człowiek jest za jakość pracy odpowiedzialny
Święta racja. Nic dodać nic ująć.
tak jest.Karina, gdy ubierasz modelkę z konta stylistki -czy ma to (dla odbiorcy fotografii) jakiekolwiek znaczenie, czym sukienkę szyłaś? igła i nitka w palcach trzymana vs elektroniczna maszyna do szycia z programem "obrębianie dziurek na guziki"?liczą się twoja wyobraźnia i umiejętności.
Ale dyskusja ;) A mi się i mały obrazek i średni format kurzą, a materiały mrożą :D Karina, chcesz - zapraszam :D
A ja tradycyjnie powiem: Szkoda, że tak daleko ;P
I jeszcze chciałbym zapytać się tego pana co tak się wzbrania przed wykorzystaniem photoshopa po zeskanowaniu... Podczas przerzucania odbitki z filmu na papier mam wiele możliwości, żeby poprawić kontrast, wyciąć niepotrzebny element, czy poprawić ogólną jasność zdjęcia. Dlaczego mam się tych możliwości pozbawiać po zeskanowaniu?
roni_ -bo wtedy (według ortodoksów) zdjęcie "straci klimat" ;))))
dla tych tracących klimat mam propozycję: sprzedać auto, kupić konia i na oklep bo siodło to już profanacja...
Raaany aaale dyskusja.Przychodzi facet do malarza i mówi, że chce obraz olejny. Na co artysta robi mu awanturę, że dlaczego chce olejny, bo on maluje akwarele, a co klienta obchodzi, jaki pędzli używa. Tak się zastanawiam: na co ten malarz liczy? Jak klient jest zdecydowany na olejny, to nawymyślaniem mu da się go przekonać do akwareli? Sądzicie, że da sobie wmówić, że on MOŻE namalować akwarelę tak, że nie da się jej odróżnić od oleju?
"Sądzicie, że da sobie wmówić, że on MOŻE namalować akwarelę tak, że nie da się jej odróżnić od oleju?"Zależy jaka ta akwarela będzie. Jak przyjdzie odebrać gotową akwarelę, np. z żoną, ona może po oglądnięciu powiedzieć:- Kochanie, olej!:)))