Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
475 wyświetleń
Odpowiedzdo niej mozna mowic jak do sciany. nie ma sensu jej "nawracac", bo ona i tak skomentuje to swoim "hehe"
hehe a wy dalej to samo... przeczytajcie moze moje wypowiedzi kilka razy bo ciagle wypowiadacie sie nie na temat...mi sie nie chce pisac w kolko tego samego bo wy i tak piszecie o zupelnie innej bajce, juz tu nawet nie wchodze skoro mam czytac rzeczy ktore zupelnie sie mnie nie dotycza...
moge sie podpisac pod postem rimy. niestety ma racje.
Dużo gadasz dziewczyno ale chyba nic nie skumałaś. ty jesteś bardzo nieszczęśliwa bo nie dostałaś zdjęć - więc będziesz obrażała człowieka któremu przytrafiło się nieszczęście w rodzinie(naprawdę tak ciężko to zajarzyć????). powiem tak- twoja ignorancja mistress jest poniżej wszelkich granic. bezczelność to zbyt łagodne słowo. mam nadzieję nigdy nie spotkać na swojej drodze tak zarozumiałej, niewdzięcznej dziewuchy jak ty. zalecam dużą dawkę pokory. może jak ci się coś złego przytrafi to zrozumiesz. przykre. swoją drogą fotografowi- tak jak już pisałam mogły zdjęcia nie wyjść- nie tylko z jego winy- może z winy modelki- a jak to jest tfp to nikt do niczego nie jest zobowiązany
mistress, czy ty nie mozesz zrozumiec, ze on najprawdopodobniej CHCIAL dotrzymac slowa, ale sytuacja losowa mu to uniemozliwila???? tak sie uparlas przy swoim i w ogóle nie możesz zrozumieć, że jego zachowanie miało jakikolwiek inny powód niż złośliwosc.
mistress - uwierz mi, że z czytaniem, podpisywaniem i rozumieniem treści własnoręcznie podpisanych umów PRZED sesją panie pozujące na Modelki / i chcące na tym pozowaniu zarabiać/ mają nie mniejsze trudności .Dopiero przesłany skan umowy odświeża im pamięć, jakie były ustalenia.Za jakiś czas zaczną się gorzkie_żale tych, co wzięły umówioną kasę za pozowanie na tzw. prywatnych sesjach. Wtedy tutaj i na innych forum zrobi się naprawdę hardkorowo
wy dalej nie rozumiecie, ze tu nie chodzi o brak zdjec, bo jakby nie wyszlo zadne zrozumialabym- bywa.. ale jesli uzgadnia sie przed sesja ze zdjecia wybiera sie wspolnie , ze da sie plyte itp, to powinno sie danego slowa dotrzymywac, ale niestety.. teraz jak ktos nie spisal umowy na papierze za ktora grożą sankcje prawne swoje slowa ceni tak jak siebie;)
de i gregfoto- publicznie upoważniam was do cytowania moich słów (tak, tak, przemawia przeze mnie próżność).Szacunek dla modelki może mieć również taki wyraz, że nie chce się jej dać średniej jakości prac, tylko takie które są satysfakcjonujące dla autora. To raczej przejaw troski, a nie zawsze lenistwa czy niesłowności.A wracając do "surówek"- żaden autor nie zanosi rękopisów swoich prac do redakcji, żadne wydawnictwo nie oczekuje od autora oryginałów (pisarza, redaktora, fotografa lub grafika). Piszę to również własnego zawodowego doświadczenia- jako architekt nie rozdaję na prawo i lewo swoich koncepcji, szkiców lub materiałów roboczych tylko dostarczam kompletną dokumentację. I myślę, że to właśnie świetnie odzwierciedla na czym polega całe to nieporozumienie.
flogiston - masz racje, ale nie całkiem...,jeśli obiecałeś dziewczynie ileś fotek, a ona dostaje 1/5 tej ilosci, to może sie czuć nabita w butelkę, bo ona również buduje swoje portfolio, a zależna jest wyłacznie od fotografów. Tłumaczenie, że nie wyszły lub nie odpowiadają wizji autora, mogą być dla niej niesatysakcjonujące, jeśli wszystko przed sesją nie zostało dokładnie omówione, np. ze dostanie tylko te fotki, które fotograf uzna za dobre, itd. Trzeba to zrozumieć. A jeśli się nie zgadza na stawiane przez ciebie warunki, szukasz innej...proste.Przez brak jasnych i zrozumiałych dla obu stron warunków współpracy o konflikt nie jest trudno. I wierzcie mi, twierdzę to przez pryzmat mojego bardzo dużego doświadczenia w tej branży.Jako fotograficy, miejmy zrozumienie również dla tej drugiej strony, bo także dzięki tym cudownym kobietom możemy pochwalić się super fotami!!!
Tu nie chodzi o to, kto miał rację, tylko o styl i zachowanie na forum publicznym.