Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
75 wyświetleń
OdpowiedzOdpowied.ie zywienie to 70% sukcesu, reszta to odpowiedni program treningowy skupiajacy sie na spalaniu tkanki tluszczowej
Oczywiście :)
Ja tak, tylko dorzuciłem, że A6W nie jest złe i bardzo przydatne.
Jednak wszystko zależy właśnie od oczekiwanego efektu. Ja ćwiczę w troszkę innym kierunku i dlatego bardzo sobie wspomniany system cenię :)
Dieta, interwały (ew aeroby) oraz ćwiczenia siłowe na mięśnie brzucha.Drogi na skróty nie ma.
Tak ogólnie,
A6W, to świetny system ćwiczeń. Choć sam w sobie - ku mojemu rozczarowaniu - do pięknego płaskiego brzucha nie prowadzi :PP
Jednak każdemu kto chce brzuch wzmocnić można to chyba bez wyrzutów sumienia polecić :)
miec plaski brzuch a miesnie brzucha to roznica...
dieta dieta dieta... aeroby i dobry silowy trening ! amen.
panowei... przecież wiadomo że to sprawa diety :) i nie zarcia węglowodanów bo to się przeradza w tłuszcz:) proponuję dietę według grupy krwii - najzdrowsza, najciekawsza i bez efektu jojo :)
bo to sposób odżyhwiania - uwaga 3 miesiące 20 kg w dół i mięśnie bruzcha same się pojawiły :)
Nic Ci nie da samo ćwiczenie, jeśli będziesz mial mięśnie przykryte warstwą tłuszczu. Jeśli chcesz zejść z poziomem BF to tylko aeroby... Oczywiście ćwiczenie siłowe tez są wskazane, ale bez odpowiedniej dawki aerobów nic nie wskórasz. 40-60 minut na czczo lub po treningu siłowym da radę.
A ja Ci powiem tak. Nie żadna dieta jest ważna przy brzuchu. Oczywiście musisz tam trzymać odpowiednią ilość białka , tłuszczu i węgli . Bez przesady jednak z tymi rozpiskami co do posiłków. Tu o coś innego chodzi. Każdy ma pod skórą jakieś tam mięśnie. No prawie każdy. Ale te mięśnie łatwo się buduje. Jednak i tak ich nie widać dobrze. Najważniejszym jest robić aeroby czyli spalanie tkanki tłuszczowej z brzucha. Czyli musisz wykonywać takie ćwiczenia jak wiosłowanie na maszynie, pływanie, bieg, taniec np. w klubach ( ale taki hardcorowy, wymęczający) rowerek . Staraj się też często napinać brzuch. Po prostu idziesz gdzieś ulicą to napnij mięśnie brzucha. Jak się zmęczysz przestań. Później znów. Na spalanie tłuszczu dobre są też długie spacery w umiarkowanym tempie. Takie np. 3-4 godzinne.
Ależ kto mówił, że samotnie:)
meggi... tylko nie samotnie ;)