Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
220 wyświetleń
OdpowiedzZdjęcia te szkła robią, ale to były w tamtych czasach podstawowe kity serii EOS XXX, XX i odpowiedników u Nikona. Fakt, że w EOS 1000 było coś jeszcze tańszego, chyba od 35mm. EOS 5 miał w kicie 28-105, a EOS 3 28-135. 24-85 to taka solidniejsza konstrukcja na poziomie 28-105.
ja mam 28-80/3.3-5.6 i naprawdę nie widzę powodu do narzekania w nim, a jak pogooglać to jedyny nie jestem w tej opinii :) jak będzie kasa to sobie go wymienię na duet 18-35 i 50, bo za wąski czasem jest z tym 28, no i ciemny, ale to tylko tyle
To się zdecyduj, co masz. 28-80 to były najtańsze, badziewne kity dodawane do C i N. Oczywiście każdy system miał swoje. 24-85, to jaśniejsze, szybsze i ogólnie wyższej klasy szkło C.
to w końcu canon czy nikon >??ktoś chyba źle zrozumiał bo to raczej jednak c = canon :)
to nie C, to N :) i właśnie mam taki obiektyw, i to za darmo ;d
szkoda, że C, do N jest bardzo fajny 28-80, a tylko koło 160 kosztuje, sam nim robię 80% zdjęć :D
daruję sobie kupowanie nowego;)
a jak chcesz robić zdjęcia bez obiektywu? :)
no tak, racja, jak już mówiłam, obiektyw sobie na razie daruję.. af tak samo, staram się dobrze ogarnąć manuala. dzięki wielkie za wszystkie rady : )
wszystko kwestia czym się robi,mam też dwie bronki 6 x 4,5 ustawianie ręcznie ostrości kiedy jest założony kominek to dla mnie prześwietna sprawa, przez pryzmat też wiwdać elegancko, eos 3 też ma mega duzy i jasny wizjer , za to w cyfrze próbując ostrzyć manualnie nie widzę dosłownie nic :D