Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
213 wyświetleń
Osobiście uważam Szymona za bardzo dobrego fotografa, ale to prawda, że rezygnujemy ze współpracy z nim ze względu na niezbyt pozytywne opinie, które do nas dotarły.Chcemy, aby nasze Centrum Szkoleniowe było firmą godną zaufania i polecenia, dlatego też takie nasze posunięcie. Osoby, które będą się u nas szkolić muszą mieć zagwarantowany komfort nie tylko fizyczny, ale i też psychiczny.Przepraszam za to małe zamieszanie, ale to tylko dla naszego wspólnego dobra i ze względu na troskę o uczestników.A konkurencji się nie boimy - im nas więcej na rynku, tym większa chęć do podnoszenia swojej jakości.
I dobrze, nalezy podnościc kwalifikacje. A wam zycze powodzenia. I samych dobrych opinii.. zwłaszcza anonimowych.
Panie Andrzeju, mój imienniku. Nie najlepsze recenzje na tym portalu świadczą, że nie lubimy zbyt drapieżnej autoreklamy. A szkolenia za takie kwoty to…. chyba przesada. Biorąc pod uwagę wykładowców i wypuszczonych absolwentów. Coś chyba za coś.Więc falstart.Nie bardzo rozumiem, czym kierujecie się w doborze. Wyssane z palca opinie, bo coś tam, ktoś tam czy fachowość?Pan Szymon Dederko. Być może Pan Szymon po przodkach nie odziedziczył talentu (kwestia sporna), ale wiedzę i doświadczenia na pewno tak. O Dederkach studenci uczą się na wykładach Wyższych Szkół Plastycznych.Absolwenci. Kliklem sobie i z krzesła spadłem. Na razie jedna absolwentka. Jak mniemam z certyfikatem. Przydałaby się jakaś weryfikacja. W opisie stek kłamstw, w zasadzie same kłamstwa. To chyba nie jest komfort o jakim Pan pisze.
Skomentuję od końca: jeśli Centrum właśnie rozpoczęło działalność, to nie dziwię się, że lista absolwentów jest pusta, co więcej nie dziwiłbym się, gdyby niektórzy absolwenci/absolwentki z różnych (np. osobistych) powodów nie chcieli się pokazać na takiej liście.Teraz może o zakończeniu współpracy z panem Szymonem, ta "wymiana uprzejmości" wzbudza mieszane odczucia. Oczywiście firma ma prawo współpracować z kim chce, na jakich warunkach chce, i może zakończyć współpracę, jeśli uzna, że to leży w jej interesie. Niestety, widzimy dość dziwny obraz sytuacji: podziękowano współpracownikowi, współpracownik "pochwalił się" tym faktem na forum publicznym sugerując, że były to plotki, może nawet anonimowe - co w pewien sposób potwierdził przedstawiciel firmy ("ze względu na niezbyt pozytywne opinie, które do nas dotarły"). Myślę, że centrum szkoleniowe mogłoby się pokazać jako dbająca o swój wizerunek, godna zaufania firma, gdyby napisało jasno (bez wchodzenia w szczegóły), na czym polegała utrata zaufania do współpracownika, i czy były solidne podstawy do takich wypowiedzi, jak powyżej. Temat można także krótko zamknąć stwierdzeniem, że jest to sprawa wewnętrzna firmy, ale skoro publicznie mówi się "a" (o braku zaufania, braku komfortu psychicznego), to przydałoby się powiedzieć "b" - o powodach. Wiadomo, że kandydatki na modelki dość często kierują się impulsami, czasem z powodu np. nowego chłopaka albo "dla jaj" potrafią diametralnie zmienić swoje zdanie na temat zdjęć, fotografa, sesji (także na temat zgody na publikację swoich zdjęć...), więc jeśli "pogłoski" pochodzą np. od modelki zawiedzionej brakiem kontraktów po sesji u pana Szymona, to wiarygodność takich pogłosek może być umiarkowana.
hmm. :/, tak sobie obejrzalem stronke, przeczytalem oferte, partnerow, zobaczylem dorobek i tutaj .... z racji, ze Pania prezes Viole, znam, to na pewne sprawy moge przymknac oko, lecz Panu prezesowi, polecam zapoznanie sie z "USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych DZIENNIK USTAW Nr 24, poz. 83", bo jak tu szkolic skoro brak elementarnej wiedzy. Tutaj, tez drobna sugesja, ze tresc tego dokumentu powinna byc wpajana wszystkim uczestnika kursow, zarono dla fotomodelek/fotomodeli jak i dla fotografow, na pewno pozwoli to w przyszlosci uniknac przykrych konsekwencji. Pozdrawiam i sukcesow zycze.
Moi drodzy,O sprawie Szymona nie chcę się wypowiadać chyba, że on sam zechce się podzielić powodami, które skłoniły nas do zrezygnowania ze współpracy z nim. Zapewniam, że wiem kim jest Pan Szymon i cała rodzina Dederków i bardzo mi przykro z powodu zakończenia współpracy.Proszę również nie doszukiwać się teraz jeszcze jakichkolwiek absolwentów, ponieważ zgodnie z informacjami, które podałem na początku tego tematu pierwsze szkolenia przewidujemy dopiero w styczniu. Jest to związane z okresem świątecznym - nie chcemy, aby szkolenia były przerywane czy rozciągane w czasie.Na naszej stronie nie podaliśmy do tej pory żadnej informacji, że ktoś ukończył jakiekolwiek szkolenie.Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych jest mi znana i zapewniam, że żadne materiały obecne na naszej stronie nie pojawiły się bez wiedzy i zgody ich właścicieli - jest to też podstawowy element zawarty w umowie pomiędzy moją firmą, a naszymi Partnerami.Cieszę się, że coraz większe grono interesuje się CSFiF - pozytywnych komentarzy spodziewamy się dopiero po pierwszych szkoleniach, no bo tak naprawdę, to za co macie nas teraz chwalić? :)Pozdrawiam serdecznie, a mojemu imiennikowi składam najserdeczniejsze życzenia imieninowe (o dzień za wcześnie, ale jest okazja) :)
cytat "Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych jest mi znana i
zapewniam, że żadne materiały obecne na naszej stronie nie pojawiły się
bez wiedzy i zgody ich właścicieli - jest to też podstawowy element
zawarty w umowie pomiędzy moją firmą, a naszymi Partnerami."smiem watpic, ale jak juz wczesniej napisalem, moge na pewne kwestje przymknac oko - polecam zapoznanie sie z rzekomymi prawami, ktore ew. nie zostaly naruszone http://sebastianszopa.com/blog/copyright . Pozdrawiam.
Szkoda tylko, że fotograf nie zadbał o prawa modelki-współwłaścicielki CSFIF do zdjęć z jej wizerunkiem, skoro sesja była niekomercyjna, ale nie wnikam - jeżeli wg Pana nie ma ona prawa do wykorzystywania tych zdjęć, to zdjęcia kasuję.
prawa modelki, prawami modelki. Co innego moje relacje z firma "ARACHNEA - Znawcy Sieci ..." bo z tego, co zrozumalem - ta firma wystawia faktury dla csfif - tutaj relacji nie ma zadnych, stad tez zadnych praw.
Witam Przeczytałem cały wątek i troszkę mnie krew zalała ... ludzie czy Wy czasem czytacie to to piszecie ?? Pan Kuleczka jest tak płodnym pisarzem, że raczej ne pewno nie wyrabia się w czytaniu tego co napisze ... Z całym szacunkiem z racji wieku , ale jest Pan jednym z większych hipokrytów na tym portalu. Czytając Pana wypowiedzi można dojść do mylnego wrażenia że jest Pan jakimś autorytetem w dziedzinie fotografii. Pisze Pan tyle na temat antyreklamowania się a jest Pan w każdym wątku. Proszę na spokojnie przeczytać swoje wypowiedzi i rozumnie podejść do tematów, w których będzie Pan chciał wziąść udział. Pozdrawiam Serdecznie Grzegorz