Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
34 wyświetlenia
OdpowiedzKażda umowa powinna jasno określać, czego dotyczy i zakres, jaki obejmuje. Jeśli sama wiesz dobrze, że któreś z postanowień zawartych w waszej umowie nie zostało spełnione, to następuje przesłanka do tego, by wszcząć sprawę cywilną. Miał dać 15 zdjęć w ciągu 2 tygodni - nie wywiązał się, to (WAŻNE!) o ile wyczerpałaś wszelkie możliwe sposoby, aby zdjęcia odzyskać, możesz iść do sądu.
Policja niestety nic nie zrobi bo to nie ich sprawa. Można jedynie podać gościa do sądu i żądać odszkodowania, ale to już są koszty założenia sprawy. Pytanie też czy płaciłaś za tą sesję, czy to było tfp?
Masz na umowie jego adres itp?
sesja darmowa czy płatna?
...chyba musisz sobie darować te zdjęcia ...
Zastanawiam się czy w związku z niedotrzymaniem warunków umowy przez fotografa możesz cofnąć zgodę na publikację zdjęć. Oczywiście jeżeli znajdziesz gdzieś swoje zdjęcia lub tego fotografa.
powinnaś iść z tym policje, a wgl pisało na tej umowie gdy sie zerwie umowe jest jakas kara?
spróbuj może go postraszyć "wyższą instancją" skoro masz umowę?
Hej:) zastanawiam się właśnie, co mogę zrobić w następującej sytuacji, czy w ogóle jest warto i czy nie szkoda tylko nerwów.
Dwa miesiące temu byłam na zdjęciach. Przychodzę punktualnie, przygotowana, z torbą rzeczy do sesji. Na miejscu wszystko w porządku- miły fotograf, jego dziewczyna, która jest zawsze przy sesji. Przy herbatce podpisujemy umowę, on pokazuje mi poprzednie prace (bo to miał być projekt na więcej osób).
Wg. umowy miałam otrzymać 15 zdjęć w ciągu 2 tygodni. Po 3 przypomniałam o sobie- i wtedy się zaczęło- padł komp, komp się naprawia, komp się odbiera z naprawy, odzyskuję dane, robię od nowa, dużo pracy i masa innych wymówek. Później facet usunął konto na mm i przestał odbierać telefon i odpisywać na wiadomości.
Nie będę pisać o kogo konkretnie chodzi, bo moja wiara w ludzi jeszcze się tli i może faktycznie gościu miał kilka "nieszczęśliwych zbiegów okoliczności". Aczkolwiek coraz bardziej do mnie dociera brutalna rzeczywistość...