Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
22 wyświetlenia
Odpowiedzostatnio koleżanka zaproponowala mi te kosmetyki- co o nich wiecie?
podkłady całkiem fajnie kryją
Jak dla mnie są przereklamowane i za drogi. W tej cenie można dostać o wiele lepszej jakości. Fakt podkłady fajne kryją i długo się trzymają , niestety bardzo mnie zapchały, dwa miesiące później musiałam cerę doprowadzać do porządku
Hmm.. dlaczego koleżanka Ci je zaproponowała, sprzedaje je? Mnie ta firma odstraszyła od siebie przy pierwszym kontakcie. Zaproponowali mi współpracę zachwalając się jako firma "górnopółkowa"Po czym po moim podejrzliwym wypytywaniu się okazało się, że muszę na wstępie zanim podpiszemy jakąś umowę zapłacić 450 złotych za "zestaw startowy" Podziękowałam. Współpracowałam z firmami ze średniej półki (l'oreal, Maybelline) i niższej (Mon Ami) i całe zestawy kosmetyków miałam za darmoTaka polityka kojarzy mi się z firmami typu Avon i Oriflame.
Ja osobiście mogę polecić rewelacyjny krem do rąk ich firmy (satynowe dłonie), płyn do demakijażu czy pilling. Naprawdę super działają, co do innych to trudno mi powiedzieć bo nie używam..
A ja muszę polecić, mam z tej firmy całą kolorówkę cieni mineralnych i są naprawdę świetne [ kolor, jakosc, trwałośc na wielki plus ]Yola - ale w sklad zestawu startowego wchodzi "wstepna wyprawka" z zadnej firmy nie dostalam jeszcze tego za free.A co do ceny.. - czy 31zł za 1cien to tak wiele? nie wydaje mi się ;);)
Orchids, masz 17 lat z tego co widzę w profilu więc pewnie nie podpisałaś jeszcze żadnej umowy. Jak pisałam wyżej, miałam kosmetyki za free - jeśli chcieli, żebym na nich pracowała :) Ale temat nie o tym.. kosmetyków nie znam
Yola tak masz rację 17, ale w lipcu 18 i obecna umowę mamy z mk przepisuje na siebie.To w takim razie swietnie trafilas :)
yola, a co zrobiłaś by pracować dla tych firm?:> tak mi się marzy taka praca... :) [sorry za odwrócenie od tematu:P]
Loreal, Maybelline - byłam na "castingu" w firmie która zajmuje się ich promocją, akurat szukali chętnych pań do robienia pokazów makijaży w perfumeriach na całym Śląsku. Orchids, nie jestem żadną szczęściarą, to jest normalna polityka porządnego "pracodawcy" - Żadna porządna firma nie powinna kazac płacic pracownikowi za narzędzia pracy :)Inna sprawa, że ja pokazy traktowałam dorywczo i chwilowo i ogromny kufer musiałam oddałac kiedy z nich zrezygnowałam. Ale nikt mnie z niczego nie rozliczał Dostałam też zestaw kosmetyków innej marki kiedy robiłam dla nich sesję i po jakimś czasie miałam telefon czy jeszcze czegoś mi nie potrzeba. Ale to była niższa półka :)Ach gdyby tak rozdawali nam rzęsy, kleje i profesjonalne kosmetyki .... to byłby raj :)No i tak z innej beczki jescze pytanie do Orchids - na czym ma polegac współpraca z Mary Kay? Prowizja od sprzedaży, czy płacą za malowanie? Sorki, chaotycznie na szybko -próbowałam to teraz poskładac lepiej, ale opcje "wytnij" w edycji posta mi nie działają :)
noo, super super sprawa z tymi castingami. Jeśli mogę się dowiedzieć od Ciebie, jak wyszukałaś informacje o takowych możliwościach, castingach i szansach współpracy? Sama pytałaś, chodziłaś, czy wyczytałaś gdzieś w gazecie/ na necie?