Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
355 wyświetleń
OdpowiedzTo co można jednemu,jedynemu mężczyźnie,temu nikomu na świecie!!!!!!A więc zdjęcia bardziej intymne niż wzgórek to dla mnie przegięcie!!!!!!!!!To jest TYLKO TWOJ PUNKT WIDZENIA, i w jasnowidza nikt sie nie bawi. Skoro nie interesuja Cie takie propozycje, to zamiesc to w swoim opisie, a nie wal FOCHem, ze ktos smial Ci zaproponowac wspolprace na warunkach, jakie akurat TOBIE nie pasuja.
Ale jakos dalas propozycje, aby utworzyc podkategorie 'gimnastyczki', ktorych na portalu bedzie kilkadziesiat, a nie zaproponowalas utworzenia kategorii MET-ART, zeby bylo jasne, ze do tego nie pozujesz.
PS jak dobrze zrozumialem, to do lekarzy tez nie chodzisz...
A jeśli myślisz,że panowie z Met-art zarobią tyle co zapłacą kobiecie pozującej to też jesteś w błędzie oni dużo,dużo więcej z tego mieć będą i nie będą się przejmować,że każdy,kto będzie miał ochotę zobaczy jak wyglądam od wewnątrzKolejny argument z tylnej intymnej czesci ciala. Na tym polega biznes - aby zarobic. Jak chcesz, zeby zarobili za zdjecia, tyle, ile zaplacili modelce, to to by sie musialo nazywac instytucja charytatywna.
Tyle ze Ci panowie placa modelce, a pozniej NIE MAJA GWARANCJI, ze w ogole ktos te zdjecia kupi. Wszelkie inne koszty tez sa po ICH STRONIE. Wiec WTF?
@zabenka,biznes is biznes.... robotnik w fabryce na taśmie nie zarobi nawet 3000 miesięcznie, a dyrektor fabryki na pewnio głodem nie przymiera.Ty nie chcesz pozować i nie będziesz, i słusznie:) Tyle że to niczego nie zmienia, a poza tym nadal jest nie na temat.PS. późno się zrobiło:) do jutra zatem
A co do kategorii,to po co skoro Marcin i tak znowu westchnie,ze znowu mu d...... trujemy ;))))Eeeee tu moze nawet to zrobic, bo przeciez sam foci met-arty :P Mialby latwiej :P
opowiem Wam historię sprzed paru lat, gdy robiłem foty dla pewnej firmy wystawiającej się na targach w Niemczech. Firma miała gigantyczne stoisko...koszt ok 400 tyś euro jak nic. Aby przyciągnąć do siebie różnych ludzi miała całą rzeszę hostess oraz dwie modelki pozujące w samym malowaniu ciała oddelegowane do innego sektora w którym firma także była obecna. Robiłem tam zdjęcia przeróżne, ale wszyscy chcieli się fotografować głównie z tymi wymalowanymi dziewczynami. Kiedy przyszło wysłać foty do publikacji i na stronę internetową, to okazało się, że nikt z europejskiego oddziału firmy nie chce pokazywać swoim amerykańskim mocodawcom tych dziewczyn, a jedynie interesują ich zdjęcia sytuacyjne z odwiedzającymi targi osobami, relacje z konferencji dla prasy i reselerów oraz zdjęcia szefów i teamu tej firmy. Jaki wniosek? Każdy zrobi wiele, aby się przypodobać potencjalnym klientom i zwiększyć sprzedaż, ale nie każdy lubi się do swoich działań przyznawać, jeśli tylko kierują się one choć trochę na erotykę czy nagość. Mimo wszystko te dwa elementy zawsze się sprzedają
absolutnie nie namawiam nikogo do działań niezgodnych z jego oczekiwaniami i przekonaniami....bardzo daleko mi do tego. Miałem już do czynienia z różnymi parami: takimi, które prosiły o sesję przy leśnej kapliczce, jak i zupełnie z drugiego konca skali. Nic mnie raczej nie zdziwi, a juz z pewnością nikomu nie będę sugerował czegos, co wykracza poza jego zainteresowania