Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
50 wyświetleń
Odpowiedzi co z tego de ?? mam się zgadzać ze wszystkim co tu jest ?? ja przynajmniej mam swój rozum .... nie znasz mnie, więc nie wypowiadaj się na mój temat w ten sposób.
Nie mówi się "gnioty" tylko "profesjonalnie obrobione w fotoszopie komercyjne zdjęcia".
gregorek na Twój temat wiem trzy rzeczy:1) masz wpisane średnie doświadczenie2) używasz "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej"3) widzę jakie masz zdjęciauważam że ta wiedza pozwoli mi nabrać pewnego rodzaju opinii na Twoj temat, jeśli Ty uważasz inaczej to możesz sobie uważać ale chyba mam jeszcze prawo mieć własne zdanie?
de - dyskusja z Tobą przypomina gadanie do barana ... nie widzę potrzeby abym ją z Tobą kontynuował. Brak argumentów zastępujesz personalnym atakiem, w kwestii Twoich prac nie wypowiem się w ogóle ... pozdrawiam
Nie gadałem z baranem, więc trudno mi porównywać.
jak dzieci... normalnie jak dzieci...
Pozwolę sobie przypomnieć (podlinkować) dwa zdjęcia których watek miał dotyczyć.. :http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=5674223http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=5674209Myślę, że niektórzy którzy dołączyli do wątku później, mówią o erotyce, nawet pornografii, a nie widzieli zdjęć, które watek dotyczy. ... Ja tu nadal widzę tylko ładną zgrabną dziewczynę ze scenicznie jak mim umalowanymi ustami, praktycznie kompletnie ubraną, uda odsłonięte tyle co u sporej grupy nastolatek chodzącej latem w szotach.Latex tego też nie zmienia. Jest tu pokazany jak zamiennik ubrań i kozaków ze skóry. Normalnie. Bez jakiegoś fetyszyzmu.Co do póz .. też nie mam się czego czepić.Zaś ktoś kto trafia na ostatnie strony wątku i przeczyta kilka dziwnych wypowiedzi, może pomyśleć, że o jakąś pedofilię tu chodzi.
Zdjecia są w pierwszym poście i na temat wątku się nie wypowiadam bo nie ma tu o czym mówić - nie jestem psychiatrą. Komentowałem tylko 1) umieszczenie wątku w złym dziale 2) twierdzenie, że w 1960 zdjecia erotyczne były czymś undergroundowym 3) wmawianie komuś że coś myśli.
de :1 - racja, ale skoro już dyskusja rozgorzała ...2 - racja, nie były 3 - nie do Ciebie "piłem" :)
Co do zdjęć i obsesyjnych sugestii co niektóych osób - wypadałoby powtórzyć za Edwardem III: "Honni soit qui mal y pense". Ewentualnie (bardziej swojsko): "Głodnemu chleb na myśli".