Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
Odpowiedzgrzewczy, za kilka dni bedzie. Jedna modelka sie tyle tych Twoich użalań naczytała że juz sama zaproponowała ."Zróbmy to dla grzewczego' . No i jak mogłem odmówić?
YEAH a bedzie bodypainting na klatce piersiowej I <3 GRZEWCZY ?
Grzewczy ja Ci obiecuję że jak dostanę propozycję od VOGUE'a i od Ciebie, to odmówię Vogue'owi :P
to zależy na ile poczujesz sie sponsorem tej sesji ;)
TT - podejme sie wykonania tego napisu, jesli chcesz to Tobie tez moge zrobic :)Louvre, wiedziałem ze moge na Ciebie liczyc, łzy mi sie cisna do oczu a rece drżą !
Fotograf jest łosiem bo np znalazł modelkę z urodą pasującą do jego projektu i zrobił jej sesję za darmo? ================jak zrobiłzdjęcia dla ciebie to po ch** narzeka ?to powinien sie cieszyć że upolował za darmoa jak zrobił "dobre TFP" z wizazem , miejscem i pomysłem" lasi to już nie nasza winaza głupote się płaciosoby które wpadły w tarapaty z powodu swojej głupoty powinno sie dobijać - nie pomagać
przecież smi sie dobijają kolejnym tfp. agonia trwa.
Zależy co kto postrzega jako agonię. Jeżeli potrzebuję modelkę do projektu, znajduję ją i mam od niej to czego do zdjęcia potrzebuję, to wg mnie bydłem byłoby brać od niej kasę. Wg Waszego sposobu myślenia fotograf nie mógłby pracować z kim chce, tylko byłby skazany na te modelki, które płacą. Dla mnie to właśnie byłaby twórcza agonia. Ale rozumiem, że jak ktoś sobie nie radzi w życiu, to nie stać go nawet na odrobinę finansowego luzu. Nie zazdroszczę, ale rozumiem.
zaraz sie zacznie...trzeba oddzielic fotoamatorstwo i pstrykanie jako hobby od pstrykania zawodowo za kasiorkę jako jedyne źródło utrzymania.
A dlaczego trzeba oddzielić? Nie można zarabiać na fotografii a czasem zrobić coś dla siebie? Wybacz, ale wtedy fotograf przestaje być fotografem a staje się pstrykiem legitymacyjnym, weselnym i od okazji wszelakich. Nie dziękuję. Niczego nie będę oddzielał.
Rozumiem, że są ludzie nastawieni wyłącznie na zysk i dla nich w ogóle jakiekolwiek tfp to czyste frajerstwo. Po prostu inne cele. Ale narzucać te swoje wąskie cele innym poprzez stwierdzenia typu "kto nie gra z nami ten łoś" to po prostu zaścianek, na który szkoda słów. We wszystkim trzeba mieć umiar. W końcu tfp jest dla wybranych i bardzo dobrze, że jest. Nie rozumiem więc tego rozpaczliwego zgiełku. Nie wiem czy to z braku zleceń czy jak, ale nie brzmi to dobrze.