Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1350 wyświetleń
OdpowiedzFotogenicznosc to cecha modela... ale jednak zly fotograf kazdego potrafi pozbawic fotogenicznosci.A wiec fotogenicznosc to dobry duet... fotograf + model :-)
Oczywiście, że na tym się nie kończy. Co więcej, coraz więcej widzę materiały wideo z "ruchomych sesji" więc nici wyszczuplania itp :-)Pytanie tylko co chcesz danym zdjęciem powiedzieć ? Ja chce powiedzieć swoim: "na świecie jest jeszcze resztka wysublimowanego piękna, bardziej czy mniej agresywnego; ludzi poświęcających wiele by pracować nad swoim wyglądem". Pokazać jakąś resztkę piękna w miarę delikatny sposób. Chce mówić o pięknie, a nie o brzydocie. Na świecie jest wiele cierpienia, więc po co ciągle jeszcze o nim mówić ? Dla wielu ludzi sesja zdjęciowa to ucieczka od rzeczywistości, drobne naginanie prawdy. To jest ten jeden moment gdy stają się tak cudowni jak by chcieli. Czemu ciągle wszyscy chcą ich sprowadzić na ziemię ? Czemu ludzie ubierają piękne stroje, wynajmują sale na wesele a nie robią go w czarnej dziurze ? Możliwe, że na co dzień mają szare życie i pragną je nieco ubarwić. Wielu z was powie, ale przecież piękno górnika leży w nim samym. W jego spracowanych dłoniach, zniszczonej twarzy, na której maluje się zmęczenie, "zużycie człowieka". - To może być piękne, dla fałszywego fotografa starającego się wybić na cudzej rozpaczy. Ten sam widok dla górnika, przypomina mu jego ból, smród oraz ciężką pracę. Pragnie więc czegoś więcej... na chwilę zapomnieć o tym kim jest. Niestety wielu "fachowców od przedstawiania realizmu" sprowadzi go na ziemię,,,,
raw... no wez... fotografia kończy się tam gdzie ciemno :>
szarylis - czy na reklamowej fotografii modowej kończy się fotografia portretowa?
Czy każdego da się pokazać wspaniale ? Tak, tylko po co ? Czym modelka daje mniej pola do krytyki tym jest lepsza. Sorry, w tej dziedzinie jest niemal faszyzm. Pamiętajcie, nikt na siłę nie będzie z Fiata Seicento robił betoniarki.. oczywiście, swego czasu wstawiano kratki z tyłu by auto miało status "dostawczaka" a co za tym szło - ulgi. Każdy chce kogoś przed obiektywem, kto jest godzien, wart, czasu osoby tworzącej dzieło. Oczywiście, dziś i ze śmieci się robi rzeźby... ale na co samemu utrudniać sobie życie ? Poważna firma nie pozwoli by w ich reklamie pojawił się ktoś, z kogo się można śmiać, lub ktoś budzący zażenowanie. To jak by ktoś napisał, do gościa na wózku: - Stary dawaj na olimpiadę, na maraton... najważniejsze to nie tracić wiary ! dasz radę..a po fakcie.... tekst: " no dotarłeś do mety jedynie 3 godziny za ostatnim uczestnikiem, uważam, że wina leży po stronie Twojego trenera".... Dobry dowcip na podobne klimaty:Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, iż padł koń, na którym jedziemy, najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść. Jednakże w biznesie znane są również inne strategie: * Kupno mocniejszego bata.... * Zmiana jeźdźca. * Zapewnienia typu “Zawsze jeździliśmy w ten sposób na koniu.” * Zwołanie komisji do zbadania konia. * Organizowanie delegacji mających na celu sprawdzenie, jak gdzie indziej jeździ się na martwych koniach. * Opracowanie standardów dotyczących jazdy na martwych koniach. * Zatrudnienie psychologa mającego przywrócić martwemu koniowi chęć do jazdy. * Szkolenie dla pracowników w celu podniesienia ich zdolności jeździeckich. * Analiza sytuacji martwych koni w dzisiejszym otoczeniu. * Zmiana norm, dzięki której koń nie zostanie uznany za martwego. * Zatrudnienie podwykonawców mających ujeżdżać martwego konia. * Zebranie wielu martwych koni w celu zwiększenia szybkości. * Ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy. * Przeznaczenie dodatkowych środków na zwiększenie wydajności konia. * Przeprowadzanie analizy rynku mającej wykazać, czy podwykonawcy mogą ujeżdżać tego konia taniej. * Kupno produktu mającego sprawić, że martwy koń będzie biegał szybciej. * Ogłoszenie, że koń jest teraz: lepszy, tańszy i szybszy. * Przeprowadzenie badań nad sposobami wykorzystania martwych koni. * Dostosowanie wymagań wydajności dla koni. * Ogłoszenie, że przy produkcji tego konia, koszt był zmienną egzogeniczną. * Uznanie obecnego stanu konia za standard. * Awansowanie konia na stanowisko kierownicze. Można kogoś upiększyć, lecz nie prościej wziąć kogoś ładnego ? Cały obecny photomodeling to udowadnianie jak dorobić drewnianą nogę kulawemu......
Nie ma ludzi niefotogenicznych===========są ... na pewno to ja :D
Nie ma ludzi niefotogenicznych - to tylko fotograf czasami nie umie zrobić dobrze zdjęcia.
"
osoba fotogeniczna to taka, która nie ginie w tłumie innych :) musi posiadać w sobie coś oryginalnego" a i są takie osoby... lecz nie znaczy, że wychodzą dobrze na zdjęciu. Trudno wg mnie powiedzieć czym jest ta fotogeniczność. Czasem ktoś się nam podoba na żywo, lecz na zdjęciu wygląda słabo... i nie mówie tu o umiejętności pozowania. Lecz "tym czymś". Często za to "szkaradzieństwo" wygląda na zdjęciu super.... gdy w tym czasie na żywo budzi mieszane uczucia. Ja na to mówię "rasowość" danej osoby; czyli jej współczynnik, którym określa, jak mała jest możliwość, by wyszła na zdjęciu nieciekawie (czyt: żadna część ciała wygląda proporcjonalnie, każdy profil jest ciekawy, ma zdrową skórę, zdrowe i gęste włosy... i tak dalej). (-:
a istnieje pojęcie "fotogeniczność rozebrana"? :)
fotogeniczność zależy od tego jak się wychodzi na zdjęciach ;)