Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
5679 wyświetleń
Odpowiedz:) Znacie jakiś dobry dekoloryzator (ściągacz koloru), który nie powoduje drastycznych zniszczeń ?
podłączam się pod pytanie ;D
Radziłabym samej się za to nie brać, bo to nie to samo, co pofarbowanie sobie włosów. Najlepiej zainwestować trochę i pójść do fryzjera, bo włosy można stracić jak się coś zrobi nie tak ;p
zależy co chcesz zrobić. Jeżeli nie podoba Ci się kolor który masz to aby go nieco rozjaśnić i usunąć rudawo złote refleksy czyli go ochłodzić możesz użyć szamponu L'oreal professional silver. Nakładasz go na suche włosy z odrobiną wody i zostawiasz na ok 15-20 minut. Sama to stosowałam i pozbyłam się rudawych odcieni z moich włosów. Jeżeli całkowicie chcesz ściągnąć kolor to tylko dekoloryzacja a to zawsze niszczy włosy, chyba że nałożysz na ten kolor inny, ale nie zawsze się tak da.
Oczywiście, że nie podejmuję się tego sama- to zostawiam fryzjerce z 20-letnim stażem, jednak dekoloryzator mam kupić sama, bo im nie dostarczają wszystkich marek do salonu, a nam chodzi o jak najlepszy wybór:)
dobry jest dekoloryzator w żelu firmy elgon, śmierdzi niesamowicie. i uwaga! nie można nakładać tego samego dnia farby (nie zależnie od firmy) ponieważ pomijając późniejszy stan włosa kolor nie przyjmie się dobrze, czasami mogą wychodzić plamy na włosach.
osobiście nie polecam zabiegu dekoloryzacji, nie dajcie sobie wmówić że zabieg nie niszczy włosów. każda ingerencja w strukturę włosa poważnie narusza jego stan. jeśli z reguły masz suche czy cienkie włosy poważnie to przemyśl.
Aha..dzieki za konkretną poradę:):)
hmmmm...fryzjerka z 20 letnim stażem i nie może w hurtowni zamówić
sprawdzonego dekoloryzatora? Wiele zależy od tego czy chcesz ściągnąć
farbę i zbliżyć się do naturalnego koloru i nigdy nie farbowałaś w domu
oraz nigdy na kolor jaśniejszy, a więc jedynie dorzucałaś pigmenty do
włosa, natomiast swoich nie odbarwiałaś - wówczas sprawdzi się
wspomniany Elgon (chociaż właśnie po nim zaleca się natychmiastową
koloryzację, ale na farbę o ton jaśniejszą niż oczekiwana, gdyż włosy po ciemnieją kilka godzin po zabiegu). Plamy wychodzą jak włosy były wcześniej źle farbowane, źle nałożono produkt lub było go za mało. Na średnie włosy ok. 2-3 opakowania są potrzebne. Podobnie działa PROSALON Chantal, ale nie ma takiej siły. Oba powyższe nałożone na włosy wcześniej wielokrotnie farbowane na różne kolory, od jaśniejszych po ciemniejsze od naturalnych dadzą efekt wiewióry, bardzo trudny do jednolitego pokrycia. Wówczas należy użyć kolejnego produktu, który nałożony w odpowiednich miejscach rozjaśni ciemniejsze plamy. Można tutaj użyć Efassora Loreala albo ColorErase Matrixa. I na to dopiero farbę z dobraną odpowiednio wodą. Jest to jednak seria zabiegów ostro dająca popalić włosom i nie polecam, chyba że masz mocne i niezbyt długie włosy...i nie były farbowane na bardzo ciemne kolory, a Ty nie chcesz jasnego blondu:) Te dwa ostanie sprawdzą się też jeżeli chcesz jedynie nieznacznie rozjaśnić obecny kolor, chcesz wyrównać kolor lub zrobić bazę pod jaśniejszą farbę. W tym przypadku zabieg jest szybki, wykonuje się go przed nałożeniem farby na myjni i jest delikatniejszy dla włosów...ale tylko jeżeli kolor ściągany jest maksymalnie o 2 tony.
poszukaj jakieś hurtowni kosmetyków u mnie jest w okolicy i mają wszystko do włosów lub idź do jakiegoś lepszego salonu i u nich też można kupić. sama miałam taki zabieg i za niedługo idę ponownie. zniszczy to oczywiście włosy ale nie aż tak jak rozjaśniacz bo dekoloryzator jest od niego łagodniejszy ale na tej samej zasadzie działa. pamiętaj tylko że nie można robić po tym pasemek tylko jak coś na całą głowę farbę, i to jeszcze nie możesz wybierać jakiś naturalnych odcieni bo Ci wyjdą zielone bądź też z takim odcieniem. i jeszcze licz się z tym jeżeli schodzisz z czarnego bądź też jakiegoś ciemnego farbowanego to będzie trzeba nakładać parę warstw tego bo za pierwszą na pewno nie zejdzie min 2 lub 3 i pół dnia siedzenia u fryzjera :)
"zniszczy to oczywiście włosy ale nie aż tak jak rozjaśniacz bo
dekoloryzator jest od niego łagodniejszy ale na tej samej zasadzie
działa"Jeżeli czegoś nie wiesz, to lepiej zachowaj dla siebie swoje przypuszczenia, bo możesz tylko komuś zaszkodzić. Rozjaśniacz i dekoloryzator (rozumiany jako preparat do usuwania sztucznych pigmentów) mają zupełnie inną zasadę działania! Rozjaśniacz jak nazwa wskazuje rozjaśnia włosy, a dekoloryzator usuwa sztuczne pigmenty, ale nie rozjaśnia włosów. I rozjaśniacz może tak naprawdę działać łagodniej niż dekolryzator...wiele zależy od aktywatora i czasu działania...