Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
38 wyświetleń
OdpowiedzA jaka to różnica. Niech każdy wpisuje sobie takie jakie uważa za słuszne. O wszystkim i tak świadczy pf :)
Chciałbym przypomnieć o teori względności Alberta Einsteina - wszystko zależy od punktu widze lub punktu patrzenia :) dla jednego 10.000h to za dużo dla drugiego za mało. I to że ktoś pisze o swoim doświadczeniu że jest niewielkie w oczach innych może się wydawać całkiem inne. Myślę że tamt jest dziwny ... To zależy od nas samych i naszej samokrytyki
A ja myśle, że każdy "dopasowywuje" doświadczenie pod siebie... każdy jest na innym poziomie.. na różnych szczeblach poprzeczka jest zawieszona.Tzn jak widać dość długo można polenizować na ten temat i zdania są poróżnione, każdy patrzy na to innaczej.
Jak mój przedmówca mówił tak się zgodzę nie to co napisane jest w doświadczeniu, ale jego portfolio mówi o doświadczeniu... doświadczenie to czas, praktyka, technika i praca... tworzenie czegoś innego, nowego... i lata pracy...
co za różnica co wpiszemy, za każdego mówi jego pf
Grzegorz, ale ja mówię dokładnie to co Ty myślisz. Słowo „zaistnieć”, miałem na myli „wejść” na ten serwis. Wejść i siedzieć. Tu i tam pokomentować. Dać się zauważyć a dzięki temu nawiązać kontakty. Pokomentować tu i ówdzie by innych dać zauważyć jeszcze innym. I do tego nie trzeba być mistrzem świata. A tak niestety tutejsze niektóre snoby uważają.
Chyba się z panem nie zgodze . Ten serwis jest nie po to by zaistnieć tylko bo nawiązać kontakty , wyszukać kogoś itd . Nie trzeba być gwiazdą serwisu ... Ja trzymam sie zdala od komentarzy od wystawiania coraz nowszych fot bo wiem że to nie ma sensu. Swoje portfolio przedstawiam klientom , zleceniodawcą itd ... nie muszę być "super" na tym serwisie. Podział na klasyfikację zdjęć też jest ok ... czasem komuś pasuje czasem nie ...Trochę inny podział : Dla mnie profesjonalista - to osoba mogąca podjąć się seji zdjęciowej w swojej tematyce dająca gwarant jakości wykonanych zdjęć ... tu problem jest bo wyznacznikiem jest doświadczenie nic nie mówiące o tym jak ktoś pracuje czy jakie ma rezultaty tej pracy ... nawet osoby o dużym doświadczeniu mogę posiadać sabę zdjęcia i odwrotnie amatorzy błyskają niesamowitymi pracami ... Dla mnie podział na doświadczenie wnosi tylko to jakie kto ma podejście do fotografii i jak zachowa się w danej sytuacji ... nie ma to wpływu niestety na jakość późniejszych zdjęć . Pozdrawiam
Administrator, czy twórca tego serwisu, wymyślił pewne terminy i brak możliwości zastąpienia ich innymi. Ja np. doświadczenie mam baaaardzo duże. Aparat dostałem pierwszy na komunię, również pierwszą, a teraz już focę dzieci dzieci kolegów z klasy, w pierwszej komunii. A nadal jestem tylko amatorem i robię po amatorsku i tak pozostanie jeszcze 30 lat. Potem przechodzę na profesjonalizm. Wpisują więc ludziska swoje doświadczenia jak uważają. I tak to nie ma żadnego znaczenia.A teraz zakres pracy. Np. Fashion (moda), a jaka to moda jak panienka stoi lub kuca w kurtce z lat 80-tych ubiegłego stulecia? Czy nie lepiej sylwetka? Portret – może być. Glamur – kto mi powie co to jest? Jest na to definicja? Komercyjne – Dostał/a za sesje 1 zł to już komercja jest.Akt – A jak ktoś nie chce aktu tylko gołą babę focić (jak ja). Jego (moja) sprawa. To co? Na słupie ma ogłoszenie nakleić?Trzeba już być mistrzem świata by tutaj zaistnieć? Jak tak czytam te komentarze to ręce opadają. Ile w nich szowinizmu. Jeden i drugi sam nie wiele więcej prezentuje, zdjęcia mu się nie podobają to i nawet po mordzie by przyłożył.Są tematy, w których nie jeden do pięt mi nie dorośnie i życia drugiego braknie. To co? Mam powiezie żeś biedny bo głupi? A dlaczego głupi? Boś biedny?
W przypadku modela/ki ilosc godzin przed camera o niczym nie musi swiadczyc. Niektorzy zawsze pozostana amatorami,a inni nie...Kwestia w tym jak sie czuje przed kamera, jak pozuje...jak potrafi sobie poradzic w zupelnie nowych sytuacjach. To swiadczy o tym czy sie jest amatorem czy nie...
No ja sobie wpisałem "Duże" bo hmmm..porównując tutaj się z wieloma fotografującymi.. tak mogę uczciwie o sobie napisać.. ale jak wejdę np. na www.apug.org ..to jedyne co mogę wtedy o sobie napisać to "Niewielkie".. tak więc - chyba poprawię na średnie. Aha, nie lubię takiego podziału na profesjonalista, amator, miłośnik - kiedy mówimy o JAKOŚCI i podejściu do fotografii.. znam wielu amatorów (miłośników), którzy na łeb biją chałturników z D70 i długa lufą biorących kasę za zlecenia. Moim zdaniem profesjonalistę od amatora oddzielają dwie kwestie: 1) Inwestycja w sprzęt, siebie i sesje - miłośnik tutaj ma mniejsze pole do popisu 2) Pieniądze ..amator w przeciwieństwie do M.Kondrata nie musi zarabiać (na fotografii) ;)