Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
70 wyświetleń
OdpowiedzWitam wszystkich.
Jakiś czas temu czytałem w necie o tym i owym związanym z fotografią i
trafiłem na wątek, w którym ktoś pisał o doświetlaniu halogenem zamiast
lampą błyskową.
I tu jest moje pytanie. Jako, że nie stać mnie na zakup lampy pokroju
np SB900 (do mojego nikona D90), to chciałbym zapytać czy takie rozwiązanie
będzie lepsze, niż np światło wbudowanej lampy odbite od sufitu?
Polecacie może jakieś inne sposoby?
ale co dokładnie chcesz tym oświetlać?halogena też dobrze odbić, bo ostre światło, no i ja w pokoju 4x5 metrów, uzywałem halogena jak ogrzewania, bo do tego się bardziej nadawał niż do oświetlania ;)
ale tym halogenem to skąd chcesz doświelac? Z tego postu wynika jakoby miałby byc mocowany do aparatu (?)
zgadzam sie. do ogrzewania sie nadaje, do oswietlania to lipa. swiatlo zupelnie chaotyczne, nie ustawisz go tak jak chcesz. robilem kiedys z takim halogenem i wychodzilo cos dopiero jak sie to swiatlo czyms rozproszylo albo odbilo.
Maaaasterkukułką od sufitu :/
proponuję żarówki błyskowe 68Ws - 75pln za sztukę + parasolka -18 zł. 4 x taki zestaw i można coś zdziałać:)
Potrzebuję oświetlenia do mini-studia, a wiem, że nie można ciągle liczyć na dobre światło naturalne ;)
kup sobie mały chiński zestaw za kilka stówek.
po co odrazu sb900 ? sa tansze lampkio halogenie zapomnij , to sie do tego nie nadaje
albo zamienniki na sanki, zeby moc wyskoczyc w plener, kolo 400zl spokojnie cos wyrwiesz, a nawet taniejalbo jakies chinskie zabawki na prund, to nawet taniej, zalezy jak mocnych potrzebujesza halogeny to porazka