Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
90 wyświetleń
Odpowiedzmieszko rozbrajasz mnie^^a ja żyć dalej nie moge z takimi modelkami ^^
Mieszko, miałem podobną sytuację z "modelką". Jaki wynik? Nie mam żadnego jej zdjecia na swoich profilach (nigdzie), a ona dziwi się, ze nie mam ochoty na następna sesje z nią. A jest wiele naprawdę świetnych dziewczyn z którymi współpraca jest znakomita. I tyle.
nie! nie! nie! ... Nie, Karolino, nie wywiniesz się wiedzą na temat ustnej umowy. To, to każdy średnio rozgarnięty zna. A ja pytam, co to jest "prawo do autoryzacji zdjęć przez modela, czy modelkę"? Stawiam piwo jak mi coś takiego w polskim prawie znajdziesz. Nie chodzi mi o prawo do wizerunku, które oczywiście można różnie interpretować, ale prawo modela/ modelki do autoryzacji zdjęć?cyt. "ale modelka ma też coś takiego jak prawo do autoryzacji tych zdjęć" Dla ułatwienia dodam, że prawo do autoryzacji ma autor (na przykład cytowanej wypowiedzi)
Kontunuując wypowiedź Szymona D - jeśli nie mogę ostrzec przed "gwiazdeczką" com ją zauroczony jej wdziękiem, fotogenicznością, doświadczeniem w pozowaniu/cokolwiek to znaczy/ przez nieuwagę sfocił - przynajmniej jej nie polecam/nie polecę, wysłucham zdania kolegów fotografów.Wychodzi potem na to że uwiarygadniamy złodziejki, oszustki, mitomanki, kłamczuchy, ewidentne 0,5 qrwia z garbem alfonsa-bejbusia. Takich coraz więcej niestety
Grazioso, ja daję tylko opinie dobrą, lub żadnej, chyba, że widzę ewidentne nasilenie złej woli, wtedy tak, wtedy niszczę jak mogę. A maxmodels dawno stało się portalem społecznosciowym, nie profesjonalnym. Profesjonalnym to chyba nawet nigdy nie było.