Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
845 wyświetleń
Na taśmie czarno-białej to by się zgadzało. Czerwień odcina niebo, a dodatkowo rozjaśnia twarze. Na taśmie kolorowej nie jestem pewien. Wszystkie westerny jakie widziałem miały niebieskawy zafarb w momencie gdy była noc amerykańska. Gdzieś kiedyś czytałem o tym niebieskim filtrze ale teraz nie mogę tego znaleźć, z drugiej strony może tylko mi się wydaje, że czytałem...
w filmach kolorowych nikt się nie pierniczy chyba na etapie post, tylko po to robią fresnele 25 kW, aby ich uzywac
Jeżeli chodzi o film kolorowy , to : polaryzator plus doświetlenie pierwszego planu plus filtr niebieski żeby udawał "księżycową poświatę". Sam filtr niebieski to dużo za mało.Pozdro OlgierdEdit : wspomnieliście o westernach . Kojarzą mi się jakieś sceny przy ognisku- tam pierwszy [plan był mocno ocieplony ( wiadomo - ognisko) a dalsze właśnie błekitne.Było to spowodowane użyciem nie filtra a filmu dia uczulonego na światło sztuczne.
Ja próbowałem zrobić noc z dnia, ale nie jestem jeszcze zadowolony z efektu:http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=5120108
"The Tradition and Technology of Night Photography"Lance KeimigKiedyś robiłem takie eksperymenty fotograficzne :)
na lampie i sylwetce możesz dodać jeszcze pomaranczowego i dół obrazka na pierwszym planie ściemnić. głęboki tył też i powinno być bardziej realistycznie...zastanawia mnie jeszcze ten błękit jest trochę zbyt porankowy i nie pasuje to do czerwieni lampy....ale generalnie całkiem nieźle
W tym temacie coś mi chodzi po głowie i nie jest to wsza...faktycznie można by podziałać z rozbalansowanym RAWem plus HDR.. A w zasadzie anty- HDR...To powinno dać się zrobić , plus mieszanie na kanałach....Pozdro Olgierd
Dzięki Jędrzeju za porady, też mi się wydaje, że światło lampy powinny być cieplejsze. Ciężko mi jednak to wszystko korygować, bo jestem z lekka daltonistą :/ Będę jednak próbował :)
Faktycznie , wyszedł blady przedświt... Lampa powinna dawać dużą , odcinającą się plamę- spód lekko wycięty w gorę ( podstawa pod knot jest okrągła )u góry , powiedzmy tak gdzieś na czole modelki analogiczny cień od kaptura lampy.Przynajmniej mnie się tak kojarzy z dawnych czasów kiedy widywałem tego typu lampy w użyciu.No i ostrzejsze cienie na sylwetce w części oświetlonej lampą- to jest jednak punktowe źródło światła.Pozdro Olgierd
Blady przedświt mógłby w sumie zostać, bo mi się taki klimat podoba, ale faktycznie cień od lampy na dole powinien być :] Tylko z drugiej strony często jest tak, że to co w naturze jest oczywiste i naturalne, czasem na zdjęciu wygląda nienaturalnie i taki cień mógłby wyglądać dziwnie :) Chyba będę musiał zamontować w tej lampie palnik od flesza :)