Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
183 wyświetlenia
OdpowiedzA czym sie stresować? nie zdasz bedzie kolejny termin ;)
teraz też sie czeka 1,5 miecha na kolejny terin? :D
dex
Równy miesiąc ja czekam ...
Nie zdałam wtedy na rękawie, a potrafiłam każdym autem, jakie mi w ręce wpadło :P U nas są yariski, a to auto samo jedzie, więc ciężko się przestawić później na coś "trudniejszego".
Za którymś razem egzaminator mi na końcu powiedział, że jeżdżę bardzo dobrze, ale to nie zmienia mojej sytuacji :D Najzabawniejsze jest to, że czasem się oblewa przez jakieś głupoty... Mój kolega jeździ od kilku lat, a do tej pory nie udało mu się zdać prawka. Ostatnio nie zdał, bo za długo trzymał rękę na gałce zmiany biegów (czyli prowadził jedną ręką) - i to było "spowodowanie zagrożenia" :P
eeee, to miesiąc to nie półtora :D dobrze jest ;)
mam pół roku, żeby zdać. Potem na nowych zasadach-teoria :P
to może 100, co będziemy jakieś ograniczenia wprowadzać ;)
dokładnie, jaris samo jeździ.
kocioł?
To on jeździ?
Czy znów wątki Wam się pomyliły?
suzuki też jest ok
A tak na poważnie to na zdanie nie mają znaczącego wpływu umiejętności, ani nawet to czy przyjdziesz na luzie lub spięta. Teraz to jest jak los na loterii. Zobaczysz ile osób podczas Twojego czekania wyjedzie z placu ;]