Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
71 wyświetleń
Odpowiedzprzykłady retuszu które wskazałem były robione na zlecenie klienta który życzył sobie właśnie takiej a nie innej poprawy. nie zawsze chodziło o usuniecie pryszczy. ktoś chciał zobaczyć jak będzie wyglądał z pogrubioną górna wargą i krótszym nosem. Ale ktoś inny zarzucił mi tutaj że zrobiłem to nie potrzebnie... :)))Robię to, czego inni chcą ode mnie. Właśnie na tym polega "usługa". Jeśli ktoś zechce kreatywnej charakteryzacji, to też jest to oczywiście możliwe, ale prawdopodobnie nikogo z was nie stać na to by za taka usługę zapłacić uczciwa cenę :)Większość rzeczy robicie sami tak jak wam wychodzi i tyle. Jest jeszcze inna kwestia. nie wszyscy są tu ekspertami i wydaje mi się że nie powinno wam zależeć na tym by gnoić kogo popadnie. niektórzy maja fotki robione bez udziału wizażystki. Ktoś robi fotki analogiem, oddaje je do labu i dostaje sieczkę. moja propozycja jest skierowana także do takich osób, które nie mają w rodzinie genialnych dzieci potrafiących pracować w Photoshopie na warstwach dopasowania i potrafią rysować. :)
"Robię to, czego inni chcą ode mnie. Właśnie na tym polega "usługa"."Zgadza się. Ale żeby sprzedać usługę należy ją zareklamować tak by przyciągną klienta, a dopiero potem zrobić to czego on oczekuje. Jeśli zaś widzę coś takiego i ma mnie to zachęcić z jednoczesną informacją, że jest to profesjonalna usługa, to z góry czuję się oszukany... Wchodząc po raz pierwszy na ten wątek był zaciekawiony tym co oferujesz. Wbrew Twoim teoriom nie pojawiłem się ze z góry założonym zamiarem krytyki. Przeczytałem, obejrzałem pf i doszedłem do wniosku, że nawet gdybym miał skorzystać z tego typu usług, to Ty nie podołasz moim oczekiwaniom.
grzewczy - dzięki wielkie!.Wreszcie jakaś podpowiedź. :)pikseloza jest nie zamierzona, to efekt powiększenia miniatury avatara używanego przeze mnie na innym portalu. Przy zakładaniu konta na maxmodels nie doczytałem się informacji na temat wymaganych rozdzielczości w umieściłem to zdjęcie eksperymentalnie. Wtedy nie miałem czasu szukać innych fotek, prawie nieświadomie zlekceważyłem to i zapomniałem że to może być dla kogoś ważne :) i dlatego tak zostało.
_artb_ nareszcie zaczyna z ciebie coś wyłazić na wierzch. przecież do tej pory nic nie mówiłeś o tym że pomalowanie powiek to dla ciebie za mało :) Właśnie takich wypowiedzi oczekuję. Teraz przynajmniej wiadomo o co ci chodzi. Nie mogłeś od razu uszczegółowić zarzutów? Nadal uważam że nie masz racji i nawet usunięcie pryszcza można zrobić dobrze lub źle. Ten przykład pomalowania powiek jest przeciętny i mieści się w minimalnym zakresie wymogów jakich można oczekiwać od fotoedytora. Jeśli zaproponujesz mi sensowna stawkę mogę ci namalować co zechcesz brokat, złoto i pióra :))
Co Ty wypisujesz... Zmiłuj się.Do potencjalnego klienta też idziesz z byle jakim pf i mówisz - jak pan dobrze zapłaci, to ja mogę zrobić wszystko...? No to już jest śmieszne.
_artb_ wydawało mi się byłeś w stosunku do mnie złośliwy również przy innej okazji, dlatego skojarzyło mi się że masz jakieś problemy osobiste ze swoim ego i dlatego zależy ci na tym by dowartościowywać się cudzym kosztem. Te skojarzenia były konsekwencją braku z twojej strony woli wyjaśnienia twego stanowiska. Na szczęście się zlitowałeś i teraz jest mi łatwiej z tobą rozmawiać. Pojęcia nie mam jak te fotki wyglądają na twoim ekranie. oglądałem je na kilku różnych i mam takie wnioski:Nie mogę retuszować zdjęć w firmie, ponieważ tam monitor jest skalibrowany pod drukarkę termosublimacyjną w taki sposób, że ekran CRT. w porównaniu z typowymi ustawieniami jasności innych użytkowników używających płaskich monitorów - jest zbyt ciemny. W związku z tym nie widać na nim tego co ty widzisz. Rzeczywiście np. na monitorach ciekłokrystalicznych ustawienia 50% jasności wyglądają jak 80% na tym którego używam w firmie. W takiej sytuacji możecie widzieć szumy, niewłaściwy levels, kontrast itp...Zdjęcia które drukujemy mają poprawne parametry druku.Muszę przeanalizować sytuację, nie stać mnie na super Eizo ale potrafię właściwie przygotować fotografię do druku na sprzęcie do którego mam dostęp. problem kalibracji i profilowanie we Wrocławiu to tabu. Tu nikt w żadnej firmie niema właściwie skalibrowanych monitorów wszyscy pracują na czuja. Mówię o labach, ale także o kilku drukarniach które znam...
Ale macie problemy, najlepiej zająć się pracą i tyle.
abnegacek...
zeby wyjac trzeba wlozyc
piszesz:
"zaplac mi , a zrobie co zechcesz" (tak w skrocie)
natomiast wiele osob Ci pisze
"ok, ale pokaz co potrafisz bo to co pokazales potrafie nawet yiang,
ktory nie ma pojecia o obrobce graficznej" powaznie mowie, podalem swoj
przyklad bo nie mam pojecia o obrobce graficznej (poza najbardziej
podstawowa)
dlatego chetnie wszedlem widzac temat
okazalo sie, ze Ty jako profesjonalista zajmujacy sie tym na codzien
oferujesz mi cos , co dla mnie ejst totalnie zwyczajne i oczywiste przy
postprocesingu, dla mnie jako totalnego laika odnosnie grafiki i retuszu
dlatego rozumiem osoby wypowiadajace sie odnosnie jakosci i profesjonalizmu Twoich prac
(oczywiscie wypowiadamy sie na podstawie tego co pokazales)
jesli chcesz zeby Ci ktos zaplacil to najpierw zainwestuj w to, zebys
mial material do pokazania klientowi, zeby klient widzial co mozesz
zrobic, bo slowa "zaplac mi dobrze a zrobie Ci wszystko" i pokazanie
pokolorowania powiek jest smieszne
wystaw oferte, ze wyretuszujesz 10 zdjec za darmo, podaj wymagania jakie to maja byc zdjecia
ktos bedzie mial zrobiony darmowy retusz , a Ty bedziesz mogl pokazac co potrafisz i za co zyczysz sobie zaplate
pozdrawiam
_yang.Proszę czytaj uważniej i ze zrozumieniem...Proponuję grosikowe za podstawową przysługę w minimalnym zakresie, na którą to czynność komuś może być szkoda swego życia... Nigdy nie przyjmuję zaliczek i nie wymagam opłat za coś co może się nie podobać. Za darmo mogę zrobić próbkę do porównania... Właściwie cały czas pracuję za darmo... :)))bo ceny które proponuję są niższe od aspiracji głodnego chińczyka :)Właściwie jestem wam wszystkim bardzo wdzięczny za interaktywność, ale ponieważ nie jestem błyskotliwy intelektualnie i z dużym opóźnieniem dociera do mnie to co macie w swoich umysłach, a czego nie chce wam się precyzyjnie wysłowić - dlatego mam pytanie być może ostatnie:Zarzuty co do jakości dotyczą stanu technicznego tego co widzicie na swoich ekranach, czyli szumy, piksele, poziomy, jasność, kontrast, nieostrość, itp. - czy chodzi o nie kreatywność interpretacji obrazu?Będę wdzięczny za wyjaśnienie.
Rozdrażniłem was słowem "profesjonalnie"... :)ale pokazałem że
to jest propozycja w elementarnym zakresie i to widać na zdjęciach.
Robię to dla zakładów fotograficznych i nikt się nie żali, wręcz
przeciwnie.Nie jestem pewien czy chodzi wam o brak kreatywności czy o skutki różnic w kalibracji monitorów... Nie piszecie o szczegółach, dlatego nie jestem pewien o co wam chodzi...